Nie ma zgody na wykorzystywanie płodów do produkcji szczepionek
Elżbieta Sobolewska-Farbotko – Londyn (Radio Bobola)
Biskupi wyrazili nadzieję, że możliwe jest uzyskanie w sposób etyczny szczepionki, zapobiegającej zarażeniu się koronawirusem. Podkreślili również, że Kościół zdecydowanie rozróżnia nieetyczne pozyskiwanie szczepionek w dzisiejszych czasach, a stosowanie historycznych linii komórkowych, pochodzących z abortowanych płodów w latach 70.
Episkopat Anglii i Walii przywołuje więc stanowisko Kościoła, który nieprzerwanie sprzeciwia się produkcji szczepionek z wykorzystaniem takich tkanek i zarazem uznaje cierpienie, którego doświadcza wielu katolików, gdy stają przed wyborem nieszczepienia własnego dziecka gdyż w swoim odczuciu mogliby stać się współwinnymi aborcji. Jak przypominają biskupi, Kościół naucza iż: „ogromne znaczenie zdrowia dziecka i innych osób, szczególnie narażonych, może pozwolić rodzicom na użycie szczepionki, która w przeszłości została opracowana przy użyciu diploidalnych linii komórkowych”.
Dokument episkopatu nawiązuje również do notatki opublikowanej przez Papieską Akademię Życia w 2017 r., w której stwierdzono, że „wszystkie zalecane klinicznie szczepionki mogą być przyjmowane z czystym sumieniem, a ich stosowanie nie oznacza jakiegokolwiek współudziału w aborcji na życzenie”.
W lipcu 2019 roku biskup John Sherrington stojący na czele komisji ds. obrony życia episkopatu Anglii i Walii wezwał rząd Wielkiej Brytanii do promowania przyszłej produkcji szczepionek z materiałów pochodzących z komórek innych niż ludzkie lub pozyskiwanych w sposób etyczny.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.