Kard. Bassetti: potrzebny plan przyjęcia uchodźców z Ukrainy

Krzysztof Ołdakowski SJ - Watykan

Arcybiskup Perugii - Città della Pieve dodaje, że Unia Europejska powinna zdecydować się na wdrożenie planu redystrybucji uchodźców z Ukrainy w różnych państwach członkowskich. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch zaznacza, że jeśli działania wojenne nie ustaną, to w najbliższej przyszłości wzrośnie liczba osób słabszych i biedniejszych niż ci, którzy do tej pory zdołali uciec. Przypomniał w tym kontekście, że w najbliższych godzinach przybędzie z Warszawy do Włoch kilka samolotów z emigrantami ukraińskimi, którzy zostaną przyjęci przez 20 Caritas diecezjalnych. Należy się spodziewać, że będą oni potrzebowali przyjęcia na dłuższy okres.

Kard. Bassetti ma nadzieję, że w obliczu tak wielkiej ilości śmierci i zniszczeń wspólnota międzynarodowa znajdzie drogi rozwiązania konfliktu, intensyfikując wysiłki dyplomatyczne w celu zaprzestania działań wojennych i masowej przemocy, które zawsze stanowią krok wstecz na drodze ludzkości.

Purpurat zapewnił, że w piątek 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, biskupi włoscy dołączą do biskupów i kapłanów całego świata w akcie poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi, co jest kolejnym znakiem Bożego miłosierdzia i wyraża troskę Ojca Świętego w obliczu niezwykle niebezpiecznej dla całej ludzkości sytuacji. Zaznacza, że pokój rodzi się przede wszystkim w sercu każdego człowieka, z pragnienia nawiązania relacji opartych na braterstwie. W tym sensie Kościoły, w każdym zakątku świata, mogą odegrać niezastąpioną rolę w budowaniu prawdziwego pokoju, który w centrum uwagi stawia godność ludzką, poszanowanie praw i wolności każdej osoby i życia oraz budowanie wspólnot opartych na solidarności i otwartości.

Bassetti przypomniał, że horror konfliktu, który zakłóca życie Ukraińców, wciąga w swój wir cały świat, wywołując rujnujący efekt domina, ponieważ obecnie wszystko jest połączone i jesteśmy współzależni. Wojna w sercu Europy oprócz wielkiej liczby ofiar i zniszczeń ogromnie utrudnia podniesienie się ze skutków pandemii, która wywołała kryzys w społeczeństwach oraz w rodzinach.