Kongijski kapłan: Franciszek okazuje nam bliskość, nie zostawia nas samymi
Kongijczycy modlą się, by papieska pielgrzymka w ich ojczyźnie jak najszybciej mogła dojść do skutku i stać się zasiewem pokoju na tej ziemi doświadczonej długoletnim konfliktem. „Mimo problemów ze zdrowiem Franciszek nie zostawia nas samymi i daje nam doświadczyć swej bliskości” – mówi ks. Sylvestre Abesengie, odpowiedzialny za kongijską wspólnotę w Rzymie. Papież odprawi dla niej jutro Mszę w bazylice watykańskiej w jedności z kard. Pietro Parolinem, który zastępuje go w stolicy DR Konga.
Beata Zajączkowska – Watykan
Kapłan podkreśla, że kongijska wspólnota z wdzięcznością przyjęła papieskie zaproszenie do modlitwy. „Rzym połączy się z Kinszasą specjalnym mostem, w centrum którego znajdzie się nasza udręczona ojczyzna. Pokazuje to, że mimo zdrowotnych ograniczeń Papież jest czułym ojcem, który towarzyszy swym cierpiącym dzieciom” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Sylvestre.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
02 lipca 2022, 13:56