Lourdes: święta będą przeżywane w duchu komunii, katolickości

„Mamy małą wspólnotę greckokatolicką tutaj w Lourdes, więc to okazja także, aby wejść w kontakt zwłaszcza z kapłanem, który sprawuje nad nimi pieczę. Co więcej, istnieją osobiste relacje, jakie się już wytworzyły: z nim, z tą niewielką trzódką, z Ukraińcami, którzy przyjechali do miasta. Na poziomie modlitwy oraz liturgii, chcemy również celebracji oddającej katolickość Kościoła wraz z różnorodnością jego języków. Okres Bożego Narodzenia to nie sezon pielgrzymkowy, więc większość przybyłych do sanktuarium będzie francuskojęzyczna. Ale mimo wszystko zachowaliśmy to czy inne czytanie albo część tekstów po włosku, hiszpańsku, angielsku, aby uhonorować ową różnorodność, katolickość naszego Kościoła oraz rzeczywiście ogarnąć naszą modlitwą intencje całego świata – wskazuje ks. Daubanes. – Dziewica Maryja nie przestaje tu [w Lourdes] odsyłać nas do Jezusa, swego Syna, Chrystusa. Choć Boże Narodzenie powoduje właściwie trochę odwrotny kierunek ruchu. Bo to Chrystus, którego zamierzamy przyjąć, odsyła nas również wciąż do Dziewicy Maryi przebywającej tam w postawie milczenia, adoracji, modlitwy. Pojawia się więc pewna wzajemność: Maryja odsyła do Chrystusa, a Chrystus – do Maryi. To piękne – bez wątpienia przeżywamy to w naszym sanktuarium z wielką radością oraz z wielką wiarą.“