Misjonarz: Mongolia to kraj misyjny; służąc, jesteśmy otwarci na wszystkich
Choć Kościół angażuje się mocno w posługę ubogim czy edukację, to jednak tym, co go ożywia jest gorliwość apostolska – pragnienie, by Dobra Nowina zapuściła korzenie w ludzkich sercach. Przypomina o tym, ks. Jaroslav Vracovsky, czeski salezjanin, posługujący od 7 lat w Mongolii. Wskazuje, że czeka, by spotkać Franciszka, bo to za sprawą jego adhortacji Evangelii Gaudium odczuł wewnętrzną gorliwość. Papież jest odpowiedzialny co najmniej w 50 proc. za moje misyjne powołanie – mówi zakonnik.
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Dzisiaj pracuje on w Shuwuu, małej wiosce na odległych przedmieściach Ułan Bator, w której żyje ok 4000 osób. Przed dwoma u laty udało się tu wznieść kościół pod wezwaniem Świętej Rodziny. Wcześniej życie liturgiczne, jak też i innego typu działalność toczyła się w namiotach. Staramy się robić to, co w naszej mocy – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Jaroslav Vracovsky.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
01 września 2023, 16:27