Polacy pochowani na cmentarzach rzymskich
Ks. Paweł Rytel-Andrianik - Watykan
Na cmentarzu Campo Verano spoczywają liczni artyści, uczeni i literaci, duchowni oraz inni przedstawiciele emigracji polskiej z różnych okresów. „Jest wśród nich Tomasz Oskar Sosnowski, wybitny rzeźbiarz; Aleksander Gierymski, jeden z najciekawszych malarzy polskich XIX w.; Karolina Lanckorońska, wybitna działaczka polonii we Włoszech, inicjatorka Polskiego Instytutu Historycznego w Rzymie” – wymienia ks. prof. Waldemar Turek. Dodaje jednocześnie, że na tym samym cmentarzu spoczywa wiele polskich sióstr zakonnych i zakonników w grobowcach swoich zgromadzeń.
70 lat temu powstała nowa nekropolia dla mieszkańców Rzymu, przy Via Flaminia, popularnie zwana cmentarzem na „Prima Porta”. Staraniem Emeryka Hutten-Czapskiego 50 lat temu wydzielono jedną z kwater cmentarza do dyspozycji wspólnoty polskiej, tzw. „Reparto Polacco”. Następnie z ofiar Ośrodka Duszpasterskiego Polskiego w Rzymie pobudowano tam kaplicę, którą poświęcił 1 listopada 1991 r. sam św. Jan Paweł II. Ks. prof. Turek, który był na poświęceniu tej kaplicy, wspomina, że był to wzruszający moment dla Polaków i nie tylko. „Był tam szczególny klimat, gdy Ojciec Święty przyjechał. Nie było tam tłumów, ale była atmosfera ciszy i modlitwy”.
Wśród osób pochowanych na tym cmentarzu, jak podkreśla ks. prof. Turek, są m.in. Emeryk Hutten-Czapski, który starał się o to polskie miejsce na cmentarzu; Kazimierz Papeé, ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w czasie II wojny i po jej zakończeniu; Jerzy Hordyński, poeta emigracyjny, mocno związany z Rzymem.
Ks. Prof. Turek dodaje, że Polacy są pochowani na Campo Teutonico, czyli na cmentarzu położonym na terenie Watykanu, blisko Auli Pawła VI, gdzie są grobowce sióstr elżbietanek, klawerianek oraz księży werbistów.
Ponadto Polacy spoczywają na dwóch mniejszych i mniej znanych cmentarzach rzymskich, tzn. na tzw. Cimitero Acattolico, znajdującym się blisko tzw. Piramidy przy Via Ostiense.
„Większość ze wspomnianych zmarłych Polaków pochowanych na cmentarzach rzymskich znaczną część swojego życia spędziła w Italii, głównie w wiecznym mieście. Nie zapominali oni jednak o swojej ojczyźnie; co więcej, starali się jej służyć przez działalność dyplomatyczną, literaturę, sztukę, posługę duszpasterską” – mówi ks. prof. Turek. Dodaje, że różne były ich życiowe losy, różne spojrzenia na zachodzące szybko zmiany. „Połączyły ich te niewielkie w sumie skrawki ziemi cmentarnej, także tworzą jakąś szczególną wspólnotę, która tutaj, nad Tybrem, w ciszy ciągle «mówi» o ich ojczyźnie” – podkreśla w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News ks. prof. Waldemar Turek.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.