Ukraińcy modląc się o pokój po raz pierwszy świętują Boże Narodzenie razem
Mariusz Krawiec SSP - Ukraina
Wiele osób na Ukrainie tegoroczne święta obchodzić będzie z niepokojem i trwogą, bo nikt nie wie, jaki będzie wigilijny wieczór i czy wszyscy będą mogli zasiąść w tym kraju do świątecznego stołu. Ten niepokój zauważa także metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, wskazując jednocześnie na potrzebę wciąż niesłabnącej modlitwy w intencji pokoju:
Wiarę w możliwość powrotu pokoju podziela także ks. Mikołaj Lipitak, proboszcz lwowskiej parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy prowadzonej przez zmartwychwstańców: „Wydaje się, że nawet w tych trudnych czasach, jest warto zwrócić uwagę na pokój, jaki niesie Jezus. Takie też dobro, kiedy on narodził się w stajence betlejemskiej i niósł pokój wszystkim. Myślę, że słowo pokój, które się powtarza, ma być najpierw w naszym sercu, bo jeśli nie zagości ono w każdym człowieku, to nie będzie go też w społeczeństwie i w całym świecie”.
Nowością tegorocznych świąt na Ukrainie jest to, że po raz pierwszy rzymskokatolicy, grekokatolicy oraz Ukraiński Kościół Prawosławny, a także wspólnoty protestanckie obecne w tym kraju, obchodzą Boże Narodzenie w tym samym terminie. Atmosferę jedności podkreśla ks. Leon Salamon, proboszcz leżącej nieopodal Lwowa rzymskokatolickiej parafii w Winnikach:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.