Kongres Eucharystyczny w USA: widzieliśmy, jak Bóg odnawia swój Kościół
Radio Watykańskie
W homilii kard. Tagle wezwał zebranych do rachunku sumienia. Jak to możliwe, pytał, że niektórzy decydują się odejść od Pana Eucharystii i wybierają Jego nieobecność? Dlaczego niektórzy odchodzą od Jezusa, kiedy On daje najcenniejszy dar życia wiecznego? Zdaniem papieskiego wysłannika skłania to do postawienia bolesnych pytań o to tajemnicze odrzucenie Jezusa przez Jego uczniów. Pytania te dotyczą naszej katechezy, formacji, a także samego sposobu sprawowania Eucharystii. Czy nasza liturgia objawia obecność Jezusa, a może ją przysłania? – pytał kard. Tagle.
W pięciodniowym kongresie udział wzięło 60 tys. wiernych. Został on poprzedzony pielgrzymką eucharystyczną, która od 17 maja zmierzała do Indianapolis z czterech stron Stanów Zjednoczonych. Na zakończenie Eucharystii bp Cozzens ogłosił, że amerykańscy biskupi chcą częściej organizować takie wydarzenia. Wstępnie zaplanowali, że następny kongres eucharystyczny odbędzie się w 2033 r. Niewykluczone, że przyśpieszą jego datę. Natomiast w przyszłym roku odbędzie się kolejna pielgrzymka eucharystyczna, z Indianapolis do Los Angeles.
Msza na zakończenie kongresu została poprzedzona poranną modlitwą i świadectwami. „To wydarzenie otwiera nowy rozdział w życiu Kościoła, który napiszemy mocą Ducha Świętego” – mówiła s. Adela Galindo, która animowała poranną modlitwę. Podkreśliła, że Kościół musi być wierny Ewangelii, nie rozwadniając jej przesłania. „Urodziliśmy się dla tych czasów. Jest to czas, aby wyjść w pośpiechu do świata, który pilnie potrzebuje Bożego Słowa i Bożej Prawdy” – powiedziała s. Galindo, zapewniając, że żadna ciemność nie jest większa od światła Eucharystii.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.