Papież u św. Marty: biskupami jesteśmy dla owczarni, nie dla kariery
Krzysztof Bronk – Watykan
Biskupem się jest dla owczarni, a nie po to by robić karierę – mówił Papież na porannej Eucharystii w swej watykańskiej rezydencji. Do refleksji nad zadaniami biskupa skłoniło go dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich, w którym św. Paweł żegna się ze wspólnotą w Efezie, by, ponaglany przez Ducha Świętego, wyruszyć do Jerozolimy. Przed odjazdem Apostoł Narodów zwołuje wszystkich kapłanów i biskupów. W ich obecności robi rachunek sumienia ze swej działalności. Chlubi się tylko własnymi grzechami i Krzyżem Jezusa Chrystusa, który go zbawił. Na zakończenie przekazuje zebranym swój testament. Ale nie jest to testament światowy – zauważył Papież.
Papież podkreślił, że powinniśmy się modlić, aby wszyscy biskupi byli tacy jak Paweł: posłuszni Duchowi Św. i kochający swą owczarnie.
Franciszek przyznał, że ten fragment Dziejów Apostolskich silnie przemawia do jego serca i skłania go do refleksji nad sobą. „Bo ja też jestem biskupem i muszę się pożegnać” – powiedział Papież.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.