Papież u św. Marty: dyktatury zaczynają się od oszczerczego przekazu
Beata Zajączkowska – Watykan
Punktem wyjścia papieskiej homilii była historia króla Achaba i Nabota wybrzmiewająca w pierwszym czytaniu dzisiejszej liturgii (1 Krl 21, 1b-16). Franciszek przypomniał, że król za wszelką cenę pragnął posiąść należącą do Nabota winnicę i by zrealizować swój cel, nie przebierał w środkach. Nabot nie dał się skusić dużą sumą pieniędzy i odmówił sprzedaży, ponieważ winnica stanowiła dziedzictwo jego przodków. Achab więc, za radą żony, fałszywie go oskarżył i doprowadził do jego śmierci. Papież podkreślił, że Nabot stał się „męczennikiem wierności dziedzictwu swych ojców”. Dodał, że było ono czymś więcej niż tylko samą winnicą, było to „dziedzictwo serca”.
Ojciec Święty zauważył, że ta sama historia powtarza się w Jezusie, św. Szczepanie i innych męczennikach, którzy zginęli w wyniku oszczerstwa. Papież wskazał, że ten paradygmat obecny jest również w postępowaniu wielu przywódców państw i polityków. Zaczyna się od kłamstwa, a zniszczywszy daną osobę i jej życie doprowadza się do jej osądzenia i potępienia. „Także dziś, w wielu krajach, stosuje się tę metodę niszczenia wolnego przekazu” – stwierdził Papież.
Ojciec Święty podkreślił, że podobne mechanizmy stosowane są w naszym życiu codziennym. "Gdy rodzi się chęć zniszczenia jakiegoś człowieka, wszystko zaczyna się od przekazu: obmowy, oszczerstw, rozpowiadania skandali” – mówił Papież.
Papież zauważył, że uwodząca moc skandalu w komunikacji prowadzi donikąd, wyniszcza. Przykładem tego jest zarówno dramatyczna historia Nabota, jak i św. Szczepana, który nadaremnie wygłosił w swej obronie długie przemówienie. Jego oprawcy zamiast słuchać prawdy, woleli go ukamienować. „Na tym polega dramat ludzkiej zachłanności” – mówił Papież wskazując, że oszczerstwa i kłamstwa wciąż niszczą zbyt wielu ludzi.
Na zakończenie poniedziałkowej homilii Papież przypomniał słowa apostoła Jakuba o grzechach języka. Zachęcił też do głębszego zastanowienia się nad historią Nabota i nad tym, jak wciąż wielu ludzi i państw wyniszczanych jest przez dyktatury, które robią to dziś w białych rękawiczkach.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.