Papież: pasterz ma być pokorny, cichy czuły
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Franciszek podkreślił, że autorytet Jezusa nie pochodził z głoszonych nauk, ale z faktu, że był „cichy i pokorny sercem”. Nie powoływał się na to, że jest Mesjaszem prorokiem, nie rozgłaszał, że dokonał takiego czy innego cudu, ale był pokorny i działał.
W przeciwieństwie do Jezusa uczeni w Piśmie nauczali z wyższością i oddalali się od ludzi, nakładając na nich ciężar wielu przykazań i przepisów. Nie byli blisko swojego ludu.
Papież – pokora daje Jezusowi auorytet
W historii wskrzeszenia młodzieńca z Nain św. Łukasz ukazuje wielkie wzruszenie Jezusa, który użalił się nad matką, która była wdową. „Potrafił współcierpieć. Nie był teoretykiem” – zaznaczył Papież. Myślał także sercem, którego nie oddzielał od głowy.
Papież – Jezus cichy i pokorny sercem
Jezus był także bardzo czuły. Nie powiedział do matki wprost, aby przestała płakać. Być może ją objął, przytulił i wtedy poprosił, aby nie płakała. A potem oddał jej syna. Pokorny i cichy sercem, blisko ludzi, z darem współczucia. W ten sposób – dodał Papież – Pan Jezus traktuje każdego z nas.
Konkludując, Franciszek wskazał, że zachowanie Jezusa jest dla pasterzy obrazem, ikoną prawdziwego pasterza i od Niego winniśmy się uczyć bycia blisko ludzi, a nie od kręgów możnych, ideologów, bo oni zatruwają serca i bycie z nimi nie jest czymś dobrym. Pasterz winien mieć autorytet, tak jak Jezus, który wypływa z pokory, cichości, współczucia, czułości i delikatności.
Ale co robił Jezus, gdy sprawy nie układały się po Jego myśli? – pytał Papież.
Papież – w chwilach trudnych Jezus milczy i modli się
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.