Papież: drogą chrześcijanina kontemplacja i służba
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Franciszek wskazał, że obie siostry, Marta i Maria, swoim sposobem funkcjonowania, pokazują nam, jak powinno wyglądać nasze chrześcijańskie życie. Maria słuchała, a Marta była zajęta przygotowaniami. Marta - zaznaczył Papież – była mocną kobietą, która nie bała się nawet zrobić wyrzutu Jezusowi, że nie było Go przy śmierci jej brata Łazarza. Była przebojowa, odważna, ale brakowało jej kontemplacji, nie umiała tracić czasu, aby trwać przed Panem.
Zachowanie Marii było inne – kontynuował Papież – nie oddała się błogiemu: „nic nie robieniu”, ale była wpatrzona w Jezusa, bo Pan dotykał jej serca i stamtąd, z tej kontemplacji, czerpała inspirację do pracy, którą miała potem podjąć. Franciszek wskazał tutaj na regułę św. Benedykta: „Módl się i pracuj” („Ora et labora”), którą żyją mniszki i mnisi za klauzurą. Ich dzień nie upływa na ciągłym wpatrywaniu się w niebo, ale modlą się i pracują. Podobnie zachował się św. Paweł, po swoim nawróceniu nie poszedł od razu przepowiadać Chrystusa, ale najpierw poszedł się modlić, kontemplować oblicze Jezusa Zmartwychwstałego.
Na zakończenie Franciszek odwołał się do przykładu z życia małżeńskiego. Gdy mąż wraca do domu po pracy i spotyka się ze swoją żoną, gdy jest naprawdę w nim zakochana, to nie wita się z nim, a potem go zostawia i idzie do swoich zajęć, ale zostaje z nim na rozmowę, ofiarowuje mu swój czas. Właśnie dlatego także my, chrześcijanie, winniśmy ofiarować czas Panu służąc innym.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.