Bez dobrych biskupów nie da się zrobić porządku w Kościele
Krzysztof Bronk – Watykan
Franciszek oparł homilię na pierwszym czytaniu, w którym św. Paweł w Liście do Tytusa opisuje z najdrobniejszymi szczegółami, jaki powinien być biskup, oraz mówi o zaprowadzeniu porządku w Kościele. W Kościele zawsze bywał bowiem zamęt, moc Ducha, nieporządek. Nie możemy się tego lękać, bo to dobry znak – dodał Papież.
Franciszek zauważył, że dla zaprowadzenia porządku Paweł pozostawił Tytusa na Krecie, przypominając mu, że najważniejsza jest wiara. Zarazem podał mu kryteria i pouczenia odnośnie do biskupa, jako „Bożego włodarza”.
Franciszek przypomina też, jaki nie powinien być biskup. Nie może być zarozumiały ani pyszny, nie może nadużywać wina, co było częstą wadą w czasach św. Pawła. Nie może być człowiekiem interesów ani przywiązanym do pieniędzy. Taki biskup – podkreślił Papież – jest dla Kościoła katastrofą, choćby miał tylko jedną z tych wad. Biskup powinien natomiast być gościnny i miłować dobro, ma być „rozsądny, sprawiedliwy, pobożny, powściągliwy, przestrzegać niezawodnej wykładni nauki”. Takie są cechy sługi Boga – podkreślił Franciszek.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.