Franciszek zagrał w filmie dokumentalnym
Beata Zajączkowska – Watykan
„Watykan zostawił mi totalną wolność, co do scenariusza pozwalając decydować o tym, jak film ma wyglądać. Nie było w tej kwestii żadnych nacisków, co więcej otworzyło się przed nami wiele drzwi” – mówi VaticanNews niemiecki reżyser. Prace nad tą kinową produkcją trwały dwa lata. „Przeprowadziliśmy z Papieżem trzy długie rozmowy, jedno nagranie zostało robione w Asyżu, ojczyźnie św. Franciszka. Po czym nastąpiły długie miesiące montażu. Ostateczny rezultat jest taki, że odnosi się wrażenie iż Papież mówi do każdego z widzów osobno” – wskazuje Wenders. Reżyser ujawnia, że Franciszek był w czasie nagrań bardzo spontaniczny i bezpośredni. Na planie nawiązał dobrą relację z wszystkimi – od reżysera i scenarzysty poczynając, a na elektrykach i asystentach kończąc.
Symfonię stawianych Franciszkowi pytań uzupełniają oficjalne wypowiedzi Papieża m.in. w siedzibie ONZ, Yad Vasem, czy z pielgrzymek do Afryki, Azji i Ameryki. „Staraliśmy się zrealizować dzieło otwarte dla wszystkich, bez względu na wiarę czy kulturę, właśnie dlatego, że przesłanie Franciszka ma charakter uniwersalny” - podkreśla Wenders.
Włoski zwiastun filmu: https://www.youtube.com/watch?v=2okwVXUAefk
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.