Papież: nie skazujmy nikogo bez udowodnienia mu winy
Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Jedno z pytań dziennikarzy dotyczyło listu byłego nuncjusza apostolskiego w Stanach Zjednoczonych abp. Carlo Marii Viganò, w którym oskarża Franciszka i wielu przedstawicieli Kurii Rzymskiej o tuszowanie przestępstw byłego arcybiskupa Waszyngtonu Theodora McCarricka. Papież nie chciał komentować tego dokumentu prosząc, aby zainteresowani przeczytali go sami i wydali własny sąd w tej sprawie. „Nic na ten temat nie powiem – stwierdził Franciszek. – Wierzę, że dokument mówi sam za siebie”.
Papieża pytano też o oskarżenia pod adresem arcybiskupa Lyonu obwinianego o tuszowanie przestępstw duchownych. Franciszek zaznaczył, że jeśli są jakieś dowody, to jak najbardziej trzeba prowadzić w tej sprawie dochodzenie. Ważne jednak, aby nikogo nie skazywać, zanim nie udowodni mu się winy. Odwołał się tutaj do przypadku z Granady, gdzie 10 księży zostało oskarżonych o molestowanie nieletnich. Przeprowadzone dochodzenie oczyściło ich z stawianych im zarzutów. W tym kontekście Franciszek wskazał na bardzo ważną rolę mediów.
Dziennikarz z Hiszpanii zapytał Papieża o kwestię aborcji, która w Irlandii została zalegalizowana, a w wielu krajach jest to bardzo gorący temat.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.