Papież: świat potrzebuje nowych liderów dialogu i pokoju
Beata Zajączkowska – Watykan
Stowarzyszenie powstało 20 lat temu w średniowiecznym toskańskim miasteczku, nieopodal Arezzo. Stawia ono na edukację, jako metodę ograniczania liczby konfliktów na świecie i budowania bardziej pokojowego społeczeństwa. W „Bastionie Pokoju” wspólnie mieszkają młodzi ludzie pochodzący często ze zwaśnionych między sobą krajów. W tym miejscu często po raz pierwszy widzą w drugim, nie „nieprzyjaciela”, a „człowieka”. „Wypracowaliście metodę zaangażowania, która pomaga młodym ludziom wychodzić z błędnego koła nienawiści i wzajemnych uprzedzeń” – mówił Papież podkreślając, że „dialog i współpraca są w stanie przezwyciężać konflikty”.
Franciszek nawiązał do apelu, jaki członkowie stowarzyszenia zaprezentują 10 grudnia na forum ONZ, z okazji 70-lecia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, a który przeczytali w czasie audiencji. Nazwał ich młodymi liderami światowego pokoju.
Franciszek podkreślił, że wołanie młodych uczynił swoim i będzie domagał się od rządzących, by postąpili w ten sam sposób. „Oby wasz głos – słaby, ale mocny nadzieją i odwagą młodości – został wysłuchany w Organizacji Narodów Zjednoczonych” – mówił Papież wskazując, że świat potrzebuje przywódców o nowej mentalności. „Nie są liderami pokoju ci politycy, którzy nie potrafią dialogować i konfrontować się: przywódca, który nie wyciąga ręki do «nieprzyjaciela» i nie siada z nim do dialogu nie jest w stanie poprowadzić swego narodu do pokoju. Do tego potrzeba pokory a nie arogancji” – wskazał Franciszek. Życzył członkom stowarzyszenia „Jaskółki - Bastion Pokoju”, by udało im się obalać największe mury i budować mosty oraz otwierać granice zablokowane przez wojny.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.