Papież w Maroku, podróż i spotkanie przed wieżą Hassana II
Krzysztof Bronk - Watykan
Lot do Maroka trwał trzy godziny. Na pokładzie samolotu Franciszek pozdrowił lecących z nim dziennikarzy. Dwóm z nich złożył życzenia urodzinowe. Konferencja prasowa w samolocie odbywa się zawsze w drodze powrotnej. Teraz Papież zareagował tylko na pytanie jednego z włoskich dziennikarzy, który poprosił go o komentarz do Międzynarodowego Kongresu Rodzin w Weronie. Franciszek stwierdził, że nie doda nic ponad to, co powiedział już na ten temat kard. Parolin, a mianowicie, że jest pełna zgoda co do tematyki kongresu, a nieco mniejsza, co do sposobu, w jaki ten kongres się odbywa.
Na lotnisku w Rabacie na Papieża oczekiwał król Mohammed VI. Oficjalna ceremonia powitalna odbyła się w historycznym centrum marokańskiej stolicy, przed wieżą Hassana II. Jest to jedyna pozostałość po majestatycznym meczecie z XII w. Tam też Papież spotkał się z przedstawicielami marokańskiego społeczeństwa, władzami i korpusem dyplomatycznym.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.