Papież przyjął uwolnionego z niewoli misjonarza
My wspieraliśmy ciebie, ale to ty okazałeś się oparciem dla Kościoła – powiedział Papież, przyjmując na audiencji o. Maccalliego, włoskiego misjonarza, który spędził dwa lata w niewoli, uwięziony na Saharze przez dżihadystów. Od niespełna miesiąca przebywa we Włoszech. Po odbyciu kwarantanny został zaproszony do Watykanu. Dziś był w papieskiej rozgłośni, której programów słuchał na falach krótkich na pustyni, a wczoraj został przyjęty przez Papieża.
Krzysztof Bronk - Watykan
Na powitanie Franciszek ucałował ręce uwolnionego misjonarza. Z wielką uwagą słuchał też opowieści o wiernych, którym posługiwał ks. Pierluigi Maccalli w Nigrze, a którzy teraz od dwóch lat są pozbawieni kapłana. Włoski misjonarz przyznał, że było to bardzo wzruszające spotkanie, podczas którego nie mógł powstrzymać łez.
Łzy były moim chlebem i modlitwą
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
10 listopada 2020, 15:04