Papież: ludzie wierzący nigdy nie przestają się modlić
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Ojciec Święty stwierdził, że kolejną trudnością jest oschłość. Katechizm mówi o stanie nieczułego i wyjałowionego serca, które nie znajduje upodobania w myślach, wspomnieniach oraz uczuciach natury duchowej. Wtedy otwiera się przed człowiekiem przestrzeń czystej wiary, kiedy trwa przy Jezusie, dla Niego samego, a nie dla wzniosłych doznań.
Papież – znużenie jest wielką pokusą przeciwko wierze
Ojciec Święty zauważył, że inną trudnością podczas modlitwy jest obojętność, lenistwo (acedia), które jest prawdziwą pokusą przeciwko modlitwie, a bardziej ogólnie, przeciwko życiu chrześcijańskiemu. Acedia jest «rodzajem depresji na skutek porzucenia ascezy, zmniejszenia czujności, zaniedbania serca» (KKK, 2733). Jest to jeden z siedmiu «grzechów głównych», ponieważ umacniana poczuciem wyższości, może prowadzić do śmierci duszy. Franciszek pytał, co należy czynić w tym następowaniu po sobie chwil entuzjazmu i zniechęcenia? Stwierdził, że trzeba nauczyć się iść zawsze naprzód. Wierność Bogu mierzy się stałością w podążaniu za Nim, pomimo braku uznania i lekceważenia ze strony innych. Wszyscy święci przeszli przez tę „ciemną dolinę” i nie bądźmy zgorszeni, jeśli czytając ich dzienniki, usłyszymy relacje o wieczorach modlitwy „na siłę”, przeżywanej bez smaku.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.