Papież: naszym powołaniem jest być przyjaciółmi Jezusa

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ojciec Święty zaznaczył, że ufna i osobista przyjaźń z Jezusem może być duchowym kluczem do zaakceptowania ograniczeń, których wszyscy doświadczamy i do pogodzenia się ze swoim stanem. Chrzest czyni każdego z nas pełnoprawnym członkiem wspólnoty kościelnej i daje każdemu, bez wykluczenia czy dyskryminacji, możliwość powiedzenia: „Ja jestem Kościołem!”. Papież przypomniał, że Kościół jest domem dla wszystkich! My, wszyscy razem, jesteśmy Kościołem, ponieważ Jezus postanowił być naszym przyjacielem. W kontekście rozpoczętego procesu synodalnego również niepełnosprawni są wezwani, aby wnieść swój niepowtarzalny wkład.

Franciszek zauważył, że niestety także dzisiaj wielu ludzi jest traktowanych jako ciała obce w społeczeństwie. Niepełnosprawność jest postrzegana jako choroba, co przyczynia się do tworzenia barier i wzmacnia stygmatyzację. W życiu Kościoła najgorszą formą dyskryminacji jest brak opieki duchowej, w tym również odmowa dostępu do sakramentów.

Trudności, jakich doświadczają niepełnosprawni, spotęgowała dodatkowo pandemia Covid-19. Skazała ona wiele osób na pozostawianie w zamknięciu czterech ścian własnego domu lub placówki opiekuńczej, bez dostępu do zdalnych narzędzi kształcenia oraz kontaktu z najbliższymi. Ojciec Święty zapewnił, że Kościół jest u boku tych, którzy nadal walczą z koronawirusem i podkreśla potrzebę, aby wszyscy byli otoczeni opieką, a stan niepełnosprawności nie stanowił przeszkody w dostępie do należnych świadczeń zdrowotnych.

Papież zaznaczył, że z naszej przyjaźni z Jezusem wynika również powołanie do misji. Wszyscy są wezwani do nawrócenia i świętości. Kiedy osoby niepełnosprawne, o których mówi Ewangelia, spotykały Jezusa, ich życie ulegało głębokiej przemianie i zaczynały być jego świadkami. Franciszek w szczególny sposób zaapelował do niepełnosprawnych prosząc ich o modlitwę.  

„Modlitwa jest misją dostępną dla wszystkich, a ja chciałbym powierzyć ją wam w sposób szczególny. Nie ma nikogo, kto byłby tak słaby, że nie mógłby się modlić, uwielbiać Pana, oddawać chwałę Jego świętemu imieniu i wstawiać się za zbawienie świata. Szczególnie podczas pandemii, która pokazała, że wszyscy jesteśmy słabi i zdezorientowani jesteśmy wezwani, aby wiosłować razem. Pierwszym sposobem, aby to uczynić, jest modlitwa. Wszyscy możemy to zrobić, nawet jeśli, tak jak Mojżesz, potrzebujemy wsparcia (por. Wj 17, 10), to jesteśmy pewni, że Pan wysłucha naszej prośby” – powiedział Papież.