Papież: powróćmy do głoszenia Ewangelii nowym pokoleniom
Krzysztof Bronk - Watykan
Franciszek zapewnił, że przybywa na wyspę jako pielgrzym idący po śladach wielkiego apostoła Barnaby, który był rozmiłowany w Chrystusie a zarazem nieustraszenie głosił Ewangelię. Zwracając się do przedstawicieli katolików na Cyprze, zauważył, że tworzą oni dwie wspólnoty: łacińską, która w dużej mierze składa się z obcokrajowców, oraz maronicką, która wywodzi się z Libanu.
Podejmując rozważnie nad postacią Barnaby, apostoła Cypru, Papież zwrócił uwagę na te jego cechy, które mogą być wzorem dla współczesnego Kościoła. W pierwszym rzędzie jest to cierpliwość. Barnaba wysłany przez chrześcijan w Jerozolimie cierpliwie podejmuje swoją misję, która zaprowadziła go najpierw do Antiochii, gdzie powstała nowa wspólnota wierzących, złożona przede wszystkich z byłych pogan.
W tym kontekście Franciszek przypomniał o różnorodności Kościoła na Cyprze, w którym jest wielu obcokrajowców. Już wcześniej zauważył, że świadczy to powszechności Kościoła katolickiego. Mówiąc zaś o cierpliwości św. Barnaby, Papież zachęcił do takiej postawy biskupów i kapłanów. „Dzieło, którego Pan dokonuje w życiu każdego człowieka, jest świętą historią: bądźmy pasjonatami tego dzieła – mówił Papież. - W wielorakiej różnorodności waszego ludu cierpliwość oznacza również posiadanie uszu i serca otwartych na różne wrażliwości duchowe, różne sposoby wyrażania wiary, różne kultury. Kościół nie chce ujednolicać, ale cierpliwie integrować” – zapewnił Franciszek.
W drugiej części przemówienia do przedstawicieli katolików na Cyprze Papież dość szczegółowo przypomniał wspólne losy Barnaby i Pawła z Tarsu. To właśnie Barnaba przygarnął nowo nawróconego prześladowcę chrześcijan i za niego poręczył. Potem już razem prowadzili misję w Antiochii i na Cyprze. Jednakże pomimo tej przyjaźni w pewnym momencie poróżnili się i ich drogi się rozeszły. „Także między braćmi dochodzi do sporów, czasem kłótni. Paweł i Barnaba nie rozdzielają się jednak z powodów osobistych, ale dlatego, że spierają się o swoją posługę, o to jak realizować misję, i mają różne wizje” – zaznaczył Papież. Przypomniał jednak, że spór o misję nie naruszył braterstwa apostołów. Świadczą o tym późniejsze listy Pawła.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.