Papież: w Europie bez dzieci nie będzie zrównoważonego rozwoju
Krzysztof Bronk - Watykan
W dniu, w którym w Watykanie gości również przewodnicząca Komisji Europejskiej, Papież zwrócił uwagę na trudną sytuację rodzin na naszym kontynencie, a w szczególności na malejącą liczbę dzieci. Franciszek podkreślił, że obowiązkiem państwa jest niwelowanie przeszkód, które utrudniają rodzinom wydawanie na świat dzieci.
W przemówieniu do federacji stowarzyszeń rodzinnych Papież podjął też inne tematy, które bezpośrednio dotyczą rodzin, w tym ich miejsca w Kościele. Stwierdził m.in., że coraz bardziej trzeba otwierać się na rodziny, które wzajemnie sobie pomagają. Mówiąc zaś o procesie synodalnym, stwierdził, że jego celem jest uczynienie z Kościoła rodziny rodzin. Zdecydowanie sprzeciwił się również procederowi „macicy do wynajęcia”, w którym kobiety, niemal zawsze ubogie, stają się przedmiotem wyzysku, a dzieci handlu. W mocnych słowach Franciszek wezwał też do walki z plagą pornografii.
Franciszek wspomniał też o niedawnym doświadczeniu pandemii. Dla wielu rodzin była to okazja do odkrycia, że są Kościołem domowym. Inne natomiast dotkliwie doświadczyły w tym czasie samotności, a ich życie sakramentalne miało charakter wyłącznie wirtualny.
Na zakończenie Papież raz jeszcze podkreślił centralne miejsce rodziny opartej na małżeństwie. Musi ona zostać uznana za podstawową komórkę naszch społeczeństw, która odgrywa wyjątkową i niezbywalną rolę, ponieważ wydaje na świat dzieci. Rodzina zasługuje na uznanie nie dlatego, że jest idealna czy doskonała, lub stanowi jakiś ideologiczny wzorzec, lecz z tego powodu, że jest naturalnym miejscem, w którym rodzą się dzieci i są nawiązywane pierwsze relacje.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.