Papież: ludzie kochają św. Franciszka, ale go nie rozumieją
Krzysztof Bronk - Watykan
W 2026 r. przypada 800 lat od śmierci założyciela franciszkanów. Jednakże przygotowywany przez nich jubileusz rozpocznie się już trzy lata wcześniej, w 800-tną rocznicę powstania pierwszego żłóbka w Greccio oraz zatwierdzenia reguły zakonu. Natomiast w roku 2025 bracia mniejsi będą obchodzić równie okrągłą rocznicę otrzymania stygmatów przez św. Franciszka. Wszystkie te obchody – jak zauważył Papież – przybierają postać pielgrzymki, która powiedzie z franciszkańskich sanktuariów w okolicach Rieti, przez La Vernę w Toskanii aż do Asyżu.
Papież przyznał, że po ośmiu wiekach św. Franciszek nadal jest dla nas tajemnicą. Aktualne pozostaje też pytanie, które zadał mu brat Masseo: dlaczego idzie za tobą cały świat, a każdy człowiek chce cię zobaczyć, usłyszeć i być ci posłusznym? Ojciec Święty podkreślił, że aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba uczyć się od Biedaczyny, odkrywając w jego ewangelicznym życiu drogę, na której naśladuje się Jezusa. Konkretnie oznacza to: słuchać, kroczyć i głosić aż po peryferie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.