Papież: gdy trwamy przy Bogu, diabeł nie może nas pokonać
Krzysztof Ołdakowski SJ - Watykan
Ojciec Święty stwierdził, że diabła denerwuje, jeśli pragniemy naszym życiem naśladować Jezusa, a równocześnie cieszy się, gdy wpadamy w grzechy. Nasze niepowodzenia sprawiają mu radość, ale gdy trwamy blisko Boga, wtedy jest bezradny. Papież ze swoich kontaktów z egzorcystami, którzy spotykali się z osobami przekonanymi, że są opętane, wysnuł wniosek, że należy rozróżnić między rzeczywistym opętaniem, a obsesją diabelską, czyli wmawianiem sobie takiego stanu.
Franciszek zaznaczył, że diabeł próbuje atakować wszystkich bez różnicy, lecz szczególnie stara się uderzyć w tych, którzy mają odpowiedzialność w Kościele lub społeczeństwie. On zawsze chce wtargnąć, aby zdeprawować serce i umysł człowieka. Jedynym ratunkiem jest podążanie drogą wskazaną przez Chrystusa.
Ojciec Święty zauważa także potrzebę zachowania bojaźni oraz pokory w zmaganiach z diabłem, ponieważ jest on istotą inteligentną i przebiegłą. Może wejść w ludzkie życie, gdy zabraknie czujności, gdy duszę opanuje letniość albo da się uwieść światowości. Zły duch stosuje rozmaite taktyki, aby zgubić człowieka: albo niszczy w sposób bezpośredni wojnami i niesprawiedliwością, albo robi to uprzejmie „w białych rękawiczkach”, w sposób dyplomatyczny, dlatego w życiu duchowym bardzo potrzeba rozeznania i modlitwy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.