Papież: Miłość zaspokaja pragnienia, nie sukces czy władza
Ks. Paweł Rytel-Andrianik – Watykan
„Wszyscy jesteśmy w istocie ‘koczownikami Boga’, pielgrzymami poszukującymi szczęścia, wędrowcami spragnionymi miłości” – zaznaczył Papież.
Podkreślił, że pustynia przywołana w psalmie podczas liturgii Mszy Świętej odnosi się do naszego życia. „Jesteśmy tą zeschłą ziemią, która pragnie czystej wody, wody, która dogłębnie ugasi nasze pragnienie; to nasze serce pragnie odkryć tajemnicę prawdziwej radości, tej, która nawet pośród egzystencjalnej suchości może nam towarzyszyć i nas podtrzymywać. Tak, nosimy w sobie nieugaszone pragnienie szczęścia” – powiedział.
„Wiara chrześcijańska odpowiada na to pragnienie, traktuje je poważnie, nie usuwa go, nie próbuje go ugasić środkami łagodzącymi lub zastępczymi” – mówił Papież. Jednocześnie zaznaczył, że w tym pragnieniu leży wielka tajemnica. „Otwiera nas ono na Boga żywego, na Boga Miłości, który wychodzi nam na spotkanie, aby uczynić nas swoimi dziećmi i braćmi i siostrami między sobą”.
Nawiązując do sytuacji Kościoła w Mongolii Ojciec Święty zaznaczył, że w tej małej wspólnocie „Pan sprawia, że nie brakuje wam wody Jego słowa, zwłaszcza poprzez kaznodziejów i misjonarzy, którzy namaszczeni Duchem Świętym, sieją Jego piękno. A Słowo zawsze prowadzi nas z powrotem do istoty wiary: pozwolić Bogu, by nas miłował, aby nasze życie stało się ofiarą miłości. Ponieważ jedynie miłość prawdziwie gasi nasze pragnienie”.
Na koniec Papież podkreślił, iż na mongolskiej ziemi Jezus zaprasza do odkrycia prawdy, że „nie trzeba być wielkim, bogatym ani potężnym, aby być szczęśliwym”.
We Mszy Świętej uczestniczyło ok. 2500 wiernych. Była to Msza Święta, w której uczestniczyło najwięcej wiernych w całej historii Mongolii. Była to także pierwsza Msza Święta sprawowana publicznie w Mongolii przez Papieża.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.