Papież do dyplomatów: tylu ludzi na świecie cierpi od zbrodni wojennych
Vatican News
Ojciec Święty podkreślił konieczność podejmowania refleksji na temat cały czas zagrożonego pokoju oraz prorockie zadanie Stolicy Apostolskiej, by apelować do sumień.
Zwrócił więc po pierwsze uwagę na tragiczne wydarzenia ostatnich miesięcy w Ziemi Świętej. Nawoływał ponownie do natychmiastowego uwolnienia wszystkich zakładników, zawieszenia broni na wszystkich frontach, również w południowym Libanie, umożliwienia pomocy humanitarnej dla narodu palestyńskiego i uczynienia realnych kroków w celu wprowadzenia tzw. rozwiązania dwóch państw. Papież zwrócił uwagę na to, jak mocno obecne walki wpływają na cały Bliski Wschód.
Papież podkreślał również tragedie przeżywane przez ludność Birmy. Zwracając uwagę na sytuację na Kaukazie, apelował o podpisanie traktatu pokojowego między Armenią i Azerbejdżanem oraz o umożliwienie powrotu w sposób bezpieczny uchodźcom z Górskiego Karabachu do swoich domów wraz z poszanowaniem miejsc kultu różnych wyznań tam obecnych. Franciszek mówił także o naszych napadniętych wschodnich sąsiadach.
Papież dalej podkreślał, iż wszystkie te tragedie i trudności dotykają realnych ludzi – mężczyzn, kobiet, ojców, matek, dzieci. Przeżywają oni ból fizyczny, głód, niesprawiedliwość, co ma daleko idące konsekwencje – wskazywał Franciszek.
Wskazując na różnorodność obecnych na świecie kryzysów, Franciszek podkreślał konieczność wyeliminowania pierwotnych przyczyn wojen: niesprawiedliwości, ubóstwa, prowadzących do niego zmian klimatycznych, zachowując poszanowanie godności ludzkiej wszystkich i możliwość godnego życia w swoich ojczyznach, jak również na terenach, na które migrują. „Ponawiam propozycję utworzenia Funduszu światowego, aby ostatecznie wyeliminować głód i promować zrównoważony rozwój całej planety” – dodał Ojciec Święty.
Papież podał na koniec konkretne propozycje budowania pokoju. Po pierwsze, chodzi o poszanowanie życia ludzkiego. Franciszek potępił tutaj wszelkie praktyki dążące do zabijania lub czynienia przedmiotu handlu poczętych już osób. „Z żalem stwierdzam, że, zwłaszcza na Zachodzie, ma miejsce uporczywe szerzenie kultury śmierci, która w imię udawanej litości odrzuca dzieci, osoby starsze i chore” – mówił Ojciec Święty.
Droga do pokoju, jak podkreślił Franciszek, wymaga ostatecznie dialogu politycznego i społecznego, a także międzyreligijnego. Chodzi tu również o poszanowanie wolności wyznania, która tak często pozostaje zagrożona w tak wielu krajach świata.
Wreszcie droga do pokoju wiedzie przez edukację. Papież zaznaczył tutaj zwłaszcza wyzwania stojące przed nami w obliczu nowych technologii, mogących stanowić użyteczne narzędzia, ale tylko wtedy, gdy będą używane etycznie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.