Papież Franciszek: świadectwo męczenników najbardziej przekonującym znakiem nadziei
ks. Marek Weresa – Watykan
Moc miłości
Papież Franciszek, nawiązując do tematu obrad: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13), wskazał, że oddanie życia za przyjaciół jest „słowem”, które zawsze dodaje otuchy i nadziei. Pan Jezus zapowiedział „dar z siebie”, który dopełnił się na krzyżu. „Tylko miłość może dać powód do krzyża: miłość tak wielka, że bierze na siebie cały grzech i przebacza go, wchodzi w nasze cierpienie i daje nam siłę, by je znieść, wchodzi nawet w śmierć, by ją pokonać i nas zbawić. W krzyżu Chrystusa jest cała miłość Boga, jest Jego ogromne miłosierdzie” - dodał.
Franciszek zaznaczył, że bycie świętym wymaga czegoś więcej niż ludzki wysiłek czy osobiste wyrzeczenia. Trzeba przede wszystkim pozwolić przemienić się mocy Bożej miłości. Ona jest większa od nas i naszych ludzkich możliwości. Jest to perspektywa „pełni życia chrześcijańskiego”, „doskonałości miłości”, zdolna do promowania „w samym społeczeństwie ziemskim bardziej ludzkiego poziomu życia”.
Znak świętości przeżywanej i zawsze obecnej
Ojciec Święty, odwołując się do tematów konferencji, wskazał, że w męczenniku odnajdujemy cechy doskonałego ucznia, który naśladował Zbawiciela. Zapierał się siebie, brał swój krzyż, a przemieniony przez miłość Jezusa, ukazywał wszystkim zbawczą moc płynącą z Krzyża Chrystusa. Mówiąc o podstawowych elementach męczeństwa, Franciszek wskazał, że to, co zmienia się w różnych epokach, to nie koncepcja męczeństwa, ale konkretne sposoby, poprzez które, w danym kontekście historycznym ma ono miejsce.
W perspektywie Jubileuszu 2025 Roku, Papież Franciszek w ramach Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych powołał Komisję ds. Nowych Męczenników – Świadków Wiary. Jej zadaniem będzie gromadzenie pamięci o tych, którzy nawet w innych wyznaniach chrześcijańskich byli w stanie oddać swoje życie, aby nie zdradzić Pana.
Świadectwo życia w darze
Papież wspomniał także list apostolski w formie motu proprio „Maiorem hac dilectionem”, w którym określona została nowa droga do beatyfikacji i kanonizacji dla przypadków świadectwa tych, którzy ożywieni miłością Chrystusa dobrowolnie ofiarowali swoje życie, godząc się na pewną śmierć. Ojciec Święty wskazał, że musi istnieć związek między ofiarowaniem życia, a przedwczesną śmiercią; Sługa Boży praktykował cnoty chrześcijańskie oraz że – zwłaszcza po śmierci – był otoczony sławą i znakami świętości. „Tym, co wyróżnia ofertę życia, w której brakuje postaci prześladowcy, jest istnienie zewnętrznego, obiektywnie ocenianego stanu, w którym uczeń Chrystusa dobrowolnie się znalazł i który prowadzi do śmierci. Nawet w niezwykłym świadectwie tego rodzaju świętości jaśnieje piękno życia chrześcijańskiego, które potrafi stać się darem bez miary, jak Jezus na krzyżu” - dodał Franciszek.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.