Bp Brunin: zamieszki we Francji świadczą o kryzysie demokracji
Krzysztof Bronk – Watykan
Od ponad dwóch tygodni we Francji trwają gwałtowne protesty. Pretekstem do nich była podwyżka podatków na paliwo. Protestują przede wszystkim mieszkańcy prowincji, którzy czują się ignorowani przez paryskie elity polityczne.
Bp Brunin przez wiele lat był odpowiedzialny we francuskim episkopacie za kwestie społeczne. Jego zdaniem aktualnej eksplozji można się było spodziewać od dawna. We Francji mamy bowiem do czynienia z kryzysem demokracji przedstawicielskiej. Obywatele czują się odcięci od elit politycznych. Brakuje przestrzeni dialogu społecznego – mówi bp Brunin.
Bp Brunin: Podziały mają charakter egzystencjalny, a nie ideologiczny
Bp Brunin podkreślił, że podstawowym wyzwaniem dzisiejszego kryzysu jest brak wzajemnego zaufania między politykami i obywatelami. W dużej mierze ponoszą za to winę sami politycy, bo za bardzo odcięli się od społeczeństwa. „Ale z drugiej strony – mówi francuski biskup - widzę też, jak wiele trudności napotykają w terenie nasi parlamentarzyści, aby przekonać do idei dobra wspólnego obywateli, którzy kierują się interesami indywidualnymi czy grupowymi”. Zdaniem bp. Brunina niezbędne jest zatem podwójne nawrócenie, zarówno polityków, jak i obywateli. Politycy muszą się otworzyć na dialog ze społeczeństwem, a obywatele muszą stanąć ponad interesami partykularnymi. Tylko w ten sposób można przywrócić wzajemne zaufanie – dodaje bp Brunin.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.