Liczne ofiary porannego zamachu w Jolo, na południu Filipin
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Od wielu lat w tym rejonie dochodziło do licznych ataków, porwań oraz egzekucji ze strony bojówek Abu Sayyaf, grupy terrorystycznej, będącej w pewnym okresie pod wpływem Al-Qaidy.
Dzisiejszy atak nastąpił w bezpośrednim kontekście referendum w autonomicznym regionie muzułmańskim Bangsamoro. Większość głosujących opowiedziała się za autonomią regionu. Uważa się, że powinno to położyć kres trwającym od 50 lat konfliktom pomiędzy wojskiem, a separatystycznymi grupami bojowników islamskich.
Chociaż większość muzułmanów poparło wynik referendum, to dwie prowincje: Sulu i właśnie Jolo, gdzie nastąpił zamach, odrzuciły jego rezultat. Według analityków referendum wypadło na korzyść Islamskiego Frontu Wyzwolenia, ale jest wiele innych grup bojowników oraz fundamentalistów, które czują się pozbawione korzyści płynących z autonomii.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.