Handel ludźmi jest wielka raną na obliczu świata
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Według danych UNICEF-u 23 proc. ofiar handlu ludźmi stanowią dzieci oraz młodociani. W krajach Unii Europejskiej najczęściej spotykaną jego formą jest wykorzystywanie seksulane, które dotyka w 95 proc. kobiet oraz dziewcząt. Doświadczają one często gwałtów i nadużyć, ograniczenia wolności, przemocy ekonomicznej, fizycznej oraz seksualnej, które niosą poważne konsekwencje oraz zagrożenie dla życia.
W związku z dzisiejszym dniem wiele konferencji episkopatów wzywa wiernych do wsłuchania się w wołanie ofiar o pomoc, do towarzyszenia im, wzięcia w obronę, do bycia solidarnymi, szukając aktywnie szybkiego oraz trwałego rozwiązania tego zbrodniczego procederu. Mówi s. Eugenia Bonetti, misjonarka Matki Bożej Pocieszenia, zaangażowana na pierwszej linii frontu walki ze współczesnym handlem ludźmi.
[ „Powinniśmy wszyscy poczuć wielką odpowiedzialność: dotyczy ona prewencji, informacji, a nastepnie przyjęcia, uzdrowienia oraz uleczenia ran tych osób, ale równocześnie trzeba pracować nad ograniczaniem popytu. Dopóki będzie zapotrzebowanie będziemy mieli stale obecne na ulicach osoby gotowe świadczyć usługi. Wszyscy jesteśmy wezwani do wspólnej pracy, ponieważ każdy ma możliwość przerwania ogniwa tego straszliwego łańcucha. Jest on utworzony z pojedyńczych pierścieni i każdy z nich ma konkretne imię. Jeśli każdy z nas zerwie chociażby jedno z ogniw, cały łańcuch ulegnie automatycznie zerwaniu i wtedy nie będzie więcej niewolników oraz niewolnic”. ]
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.