Syria: 50 dzieci zmarło w obozie dla uchodźców
Michał Król SJ – Watykan
Do prawie 360 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wśród najmłodszych, jaką odnotowało narodowe centrum monitorowania praw człowieka w Syrii od grudnia ubiegłego roku. Obóz w Hol nie jest przystosowany do przyjęcia ogromnych rzesz uchodźców. Jego budowa w latach 90. zakładała pojemność co najwyżej kilku tysięcy osób. Obecnie jest w nim ponad 70 tys. uciekinierów, z czego 90 proc. to kobiety i dzieci. Prawie połowę z nich stanowią żony i dzieci syryjskich dżihadystów.
Na wciąż niebezpieczną atmosferę w tym bliskowschodnim kraju wskazuje śmierć prawie pięćdziesięciu żołnieży rządowych, którzy zginęli w starciach z bojówkami w regionach Hama i Latakia. Ponadto w kontrolowanym przez Turków Afrin samochód-pułapka spowodował śmierć 15 osób.
Z kolei 12 osób zostało rannych po wybuchu innego pojazdu w mieście Qamishli w pólnocno-zachodniej części Syrii. Niezidentyfikowani zamachowcy planowali uderzyć w wiernych Kościoła syro-prawosławnego. Szczęśliwie, pomimo wielkich strat materialnych, nie było ofiar śmiertelnych. Gdyby nie źle obliczony przez terrorystów czas zakończenia nabożeństwa tragiczny bilans ofiar wzrósłby jednak nieporównywalnie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.