Afganistan: setki dzieci ginie od bomb
Michał Król SJ – Watykan
Według raportu opublikowanego w ostatnich dniach przez ONZ w 2018 roku zginęło lub zostało okaleczonych ponad 3000 (3062) afgańskich dzieci, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie. Ze względu na konflikt wiele z nich nie ma też dostępu do edukacji. „Dzieci są dosłownie okradzione ze swojej przyszłości” – mówi Onno van Manen z „Save the Children”.
Cywile padają ofiarą ataków rebeliantów i terrorystów, ale także z rąk wojsk koalicji międzynarodowej i regularnego wojska afgańskiego. Według ostatniego raportu ONZ, w pierwszej połowie 2019 roku to wojska sprzymierzone spowodowały więcej ofiar wśród ludności cywilnej, niż rebelianci (w stosunku 717 do 531).
Są to dane dramatyczne, ale wymowne w kontekście rodzaju wojen jakie toczą się dziś na świecie, a szczególnie w Afganistanie – wskazuje geopolityk Maurizio Simoncelli, wiceprezes instytutu badawczego zajmującego się rozbrojeniem (IRIAD).
Simoncelli – trudno odróżnić rebeliantów od cywilów
Maurizio Simoncelli w wywiadzie dla naszej rozgłośni podkreśla, że pokój w Afganistanie jest sprawą bardzo odległą. Na terytorium kraju znajdują się wojska koalicji międzynarodowej, regularne wojsko afgańskie, bojownicy Al-Kaidy, ISIS i innych organizacji w liczbie setek tysięcy. Każda ze stron ma inną perspektywę i różne cele, przez co ciężko jest dojść do porozumienia. Wiele udało się już osiagnąć, ale przed nami długa droga – dodaje.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.