Kaszmir Kaszmir 

Starcia na granicy Pakistanu i Indii. Kościół wzywa do modlitwy

Biskupi Indii wezwali chrześcijan na całym świecie do modlitwy za Kaszmir. Przypominają, że wybuch konfliktu w tym regionie będzie miał poważne konsekwencje dla całego świata. Wskazali zarazem, że wycofanie przez Indie specjalnego statustu dla Kaszmiru negatywnie odbije się na losie mieszkających tam mniejszości religijnych.

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Między Indiami i Pakistanem od kilku dni utrzymuje się napięcie związane ze spornym terytorium, jakie stanowi region Kaszmiru. Doszło do starć pomiędzy oddziałami zbrojnymi, które spowodowały ofiary śmiertelne. Walki trwają wzdłuż linii, która dzieli Kaszmir na dwie części: pakistańską oraz indyjską. To pierwszy raz, kiedy armie tych dwóch krajów weszły w otwarty konflikt po cofnięciu autonomii przez rząd Narendry Modiego. Problem Kaszmiru istnieje od połowy lat 50-tych ubiegłego stulecia, czyli końca epoki kolonializmu brytyjskiego. Indie i Pakistan podzieliły się wtedy tym terytorium.

Faktycznie ten region administrowany jest przez trzy kraje. Indie sprawują władzę w Dzamma i zachodniej części Kaszmiru, Pakistan w Azad Kaszmirze oraz w Gilgit-Baltistan, natomiast Chiny rządzą terytorium Aksai Chin i Shaksgam. Teren obejmujący lodowiec Siachen, który znajduje się pomiedzy tymi trzema krajami nie na granicy ostatecznej, ale jest praktycznie kontrolowany przez Indie.

„Są dwie racje, dla których nie dojdzie do pogłębienia konfliktu. Jedna to dotychczasowy sposób współistnienia między obydwoma krajami. Każdy z nich ma swoje bogactwa, ogromną liczbę ludności, oraz swoje problemy. Sytuacja rządowa w Pakistanie jest aktualnie bardzo zła – mówi papieskiej rozgłośni Bonanate. – Z kolei Indie to olbrzymi kraj, potencjalnie ogromnie bogaty i ważny. Gdyby doszło między nimi do poważnego konfliktu, to miałyby przeciwko sobie cały świat. Zwykle tego typu spory w sposób powolny i stopniowy ulegają wygaszeniu. Przewiduję, że nastąpi powrót do względnej normalizacji, oczywiście, aż do czasu kolejnego sporu, który pewnie nastąpi w przyszłości. W tym momencie sprawa nie zostanie ostatecznie rozwiązana.“

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

17 sierpnia 2019, 15:48