Syryjski franciszkanin: wojna się nie skończyła, sytuacja jest dramatyczna
Aleppo próbuje podnosić się z gruzów, jednak dopóki wojna naprawdę się nie skończy trudno myśleć o prawdziwej odbudowie. Wskazuje na to pracujący w tym syryjskim mieście franciszkanin o. Firas Lutfi. Zakonnik podkreśla, że ludzie powoli zaczynają wracać, ale ma na myśli głównie uchodźców wewnętrznych. „Ten kto wyemigrował za granicę raczej nie planuje powrotu do Aleppo, ponieważ sytuacja wciąż jest dramatyczna” – podkreśla o. Lutfi
Beata Zajączkowska – Syria
Franciszkanie organizują wiele projektów pomocowych dla ludności. Chodzi głównie o zapewnienie żywności i lekarstw. Realizowane są także pierwsze inicjatywy związane z odbudową zniszczonych domów. „Duży nacisk kładziemy też na wsparcie duchowe i psychologiczne, aby pomóc ludziom przezwyciężyć doznaną traumę. Szczególnie dużym wyzwaniem jest praca z dziećmi” – mówi papieskiej rozgłośni o. Lutfi. Franciszkanin wskazuje, że ważne jest zainteresowanie Papieża Franciszka sytuacją w Syrii, ponieważ świat zupełnie przestał interesować się tym krajem, tak jakby nastał w nim prawdziwy pokój.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
14 sierpnia 2019, 15:03