Kard. Zenari: Syria wciąż jest piekłem na ziemi
Beata Zajączkowska – Syria
Międzynarodowe interesy sprawiają, że pokojowe jutro Syrii wciąż wydaje się bardzo odległe. Sytuacji nie poprawia nałożone embargo, które jedynie pogłębia i tak ogromną biedę. „Liczba ofiar, które zmarły z powodu braku dostępu do pomocy medycznej jest zdecydowanie wyższa niż tych, którzy zginęli bezpośrednio w walkach” – podkreśla kard. Zenari. Przypomina, że choć ostatnio w tym kraju spada mniej bomb, to ludzi wyniszcza jedna ogromna „bomba ubóstwa”. Według szacunków ONZ aż 83 proc. Syryjczyków żyje w skrajnej biedzie, bez szans na poprawę sytuacji. Połowa społeczeństwa, które przed wybuchem wojny liczyło 23 mln ludności to obecnie uchodźcy – wewnętrzni i zewnętrzni.
Nuncjusz apostolski w Syrii przypomina, że co trzecia szkoła w tym kraju została zniszczona, a 54 proc. publicznych szpitali nie funkcjonuje. Odpowiedzią na to jest m.in. organizowany z inicjatywy Papieża Franciszka projekt „Otwarte szpitale”, który w Aleppo i Damaszku niesie pomoc wszystkim potrzebującym bez względu na przynależność etniczną i wyznawaną wiarę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.