Strzelanina w kościele w Kalifornii
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Policja zareagowała na dwa niezwiązane ze sobą wezwania. Telefonujący zgłaszali, że do wnętrza świątyni wszedł człowiek z bronią. Zdarzenie to miało miejsce w niedzielne popołudnie pomiędzy nabożeństwami. Nie wiemy, co działo się wewnątrz kościoła, gdy wkroczyli tam policjanci. Wiadomo natomiast, że jeden z oficerów miał na sobie włączoną kamerę, której zapis analizują teraz służby. Po strzelaninie rannemu mężczyźnie udało się wydostać z kościoła. Zmarł kilkaset metrów dalej na chodniku.
Policja raczej wyklucza motywy terrorystyczne. „Uważamy, że był to człowiek, który miał problemy rodzinne i przyszedł z bronią do kościoła, żeby popełnić samobójstwo” – powiedział rzecznik policji z Santa Ana, Anthony Bertagna. „Mieliśmy ogromne szczęście, że wszedł do budynku między Mszami” – dodał.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.