Duch ks. Bosko w więzieniu dla nieletnich na Madagaskarze
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Chłopcy są w wieku od 8 do 18 lat. Większość została zatrzymana za drobne przestępstwa takie jak kradzież kury czy telefonu komórkowego. Część oczekuje na proces, a niektórzy odsiadują zasądzony wyrok. Żyją na niewielkiej przestrzeni odgrodzonej od miasta wysokim murem. Na wolnym powietrzu mają do dyspozycji zaledwie niewielki dziedziniec pomiędzy budynkami.
Niedziela jest dla nich dniem szczególnym. Wtedy odwiedzają ich salezjanie i seminarzyści przygotowujący się do kapłaństwa. „Odprawiamy Mszę, ale pamiętamy też, żeby znaleźć dla nich czas, bo zazwyczaj chcą się wygadać. Przynosimy też ciepłe posiłki. Przygotowujemy je w domu i dostarczamy gotowe, bo wcześniej, gdy przynosiliśmy wyłącznie składniki, to niestety były one zabierane przez strażników” – wyjaśnia o. Herman Solonomenjanahary.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.