10 lat od beatyfikacji Jana Pawła II
Łukasz Sośniak SJ – Watykan
Benedykt XVI nieprzypadkowo na tę uroczystość wybrał pierwszy dzień maja, święto św. Józefa Rzemieślnika. W ten sposób papież jeszcze raz przypomniał, że Jan Paweł II niestrudzenie i do samego końca pracował nad ewangelizacją świata i – podobnie jak święty Józef – był opiekunem Kościoła. Dzień ten przywoływał także historię życia Karola Wojtyły, który jako młody człowiek był zmuszony do ciężkiej pracy fizycznej.
W ostatnich dniach kwietnia Rzym wyglądał podobnie jak jedenaście lat wcześniej podczas Światowych Dni Młodzieży. Młodzi z pięciu kontynentów wypełnili rzymskie ulice. Wielu z nich noc przed beatyfikacją spędziło pod gołym niebem w Circo Massimo, gdzie diecezja rzymska zorganizowała modlitewne czuwanie. Od samego rana parafie wypełniły się młodzieżą, która chciała nie tylko świętować, ale także słuchać katechez, adorować Najświętszy Sakrament i przystępować do spowiedzi. Prowadząca do Watykanu „ostatnia prosta”, czyli Via della Conciliazione, była nieprzejezdna już na 48 godzin przed uroczystością. Na beatyfikację w okolicach Placu św. Piotra oczekiwało prawie dwa miliony osób, w tym 400 tys. Polaków.
Mszy beatyfikacyjnej przewodniczył papież Benedykt XVI. W bardzo osobistej homilii mówił o „zapachu świętości”, który towarzyszył całemu życiu Jana Pawła II. Wspominał swoją relację z Karolem Wojtyłą i posługę jako jego bliski współpracownik.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.