Papież: nigdy nie myślałem o rezygnacji

Marek Raczkiewicz CSsR – Hiszpania

Przeprowadził go znany dziennikarz Carlos Herrera. Jest to pierwszy wywiad po lipcowej operacji Ojca Świętego. Zapytany o trudne relacje z Chinami, Franciszek wyznał, że wzorem postępowania jest dla niego kard. Agostino Casaroli, twórca watykańskiej ostpolitik.

Papież Franciszek czuje się dobrze po operacji i poddaje się rekonwalescencji. Wyjawił, że już po raz drugi zawdzięcza życie pielęgniarzom. Po raz pierwszy w 1957 r. podczas poważnego zapalenia płuc. Tym razem dzięki wyjaśnieniom watykańskiego sanitariusza poddał się operacji. „Teraz mogę jeść wszystko, a wcześniej tego nie mogłem. Mam jeszcze lekarstwa pooperacyjne, ale mózg musi przyjąć do wiadomości, że ma 33 cm jelita mniej. Prowadzę jednak życie normalne, całkowicie normalne”. Zapewnił, że nie zamierza abdykować. „Zawsze, kiedy papież jest chory, wieje bryza lub huragan konklawe” – powiedział z humorem. Dowodem na dobry stan zdrowia jest podróż papieża do Budapesztu i Słowacji, a także do Glasgow, gdzie zabierze głos podczas szczytu ONZ poświęconego klimatowi.

         Zapytany o narodową drogę synodalną w Niemczech Papież stwierdził, że swoją opinię na ten temat wyraził w liście do niemieckich katolików. Jego napisanie zajęło mu cały miesiąc i przekazał go im w odpowiednim czasie. Niektóre rzeczy, które wyjaśnia w tym liście nie zostały jednak wzięte pod uwagę.

Odnosząc się do wydarzeń w Afganistanie, Papież powiedział: „To trudna sytuacja. Uważam, że jako pasterz muszę w tym czasie wezwać chrześcijan do szczególnej modlitwy. To prawda, że żyjemy w świecie wojen (niech Pan pomyśli na przykład o Jemenie). Ale to jest coś bardzo szczególnego, ma inne znaczenie. I postaram się poprosić o coś, o co Kościół zawsze prosi w chwilach największych trudności i kryzysów: więcej modlitwy i postu”. Komentując sytuację w Afganistanie Papież dodał: „wydaje się, że nie wzięto pod uwagę – wydaje się, nie chcę osądzać – wszystkich ewentualności. Nie wiem, czy będzie rewizja, czy nie, ale z pewnością było dużo oszustwa, być może ze strony nowych władz. Mówię oszustwa lub dużo naiwności”. Franciszek zapewnił, że Watykan prowadzi negocjacje, aby pomóc Afgańczykom.

Odnosząc się do sytuacji w Hiszpanii Papież powiedział, że mieszkańcy tego kraju powinni tworzyć historię jako bracia, a nie jako wrogowie. Trzeba „uciekać od ideologii, ponieważ uniemożliwiają wszelki proces pojednania. Ideologie niszczą” – powiedział Franciszek w odpowiedzi na pytania o tendencje separatystyczne w Katalonii. „To wy, Hiszpanie, musicie to osądzić”. „Nie wiem, czy Hiszpania jest całkowicie pojednana ze swoją historią, zwłaszcza z historią ubiegłego wieku. Jeśli nie jest, to powinna zrobić krok ku pojednaniu z własną historią, co nie oznacza odstąpienia od własnych postaw, ale rozpoczęcie procesu dialogu i pojednania. Jedność narodowa jest fascynującym określeniem, ale nigdy nie zostanie doceniona bez podstawowego pojednania narodów”. Każdy rząd, bez względu na orientację polityczną, musi zatroszczyć się o pojednanie.

Papież przyznał, że pragnie przyjechać do Santiago de Composteli w 2022 r. W czerwcu br. „obiecałem prezydentowi Galicji, że pomyślę nad tym. Dla mnie jedność Europy w chwili obecnej jest wyzwaniem. Europa albo będzie się doskonaliła i ulepszała w Unii Europejskiej, albo się rozpadnie”. Papież podkreślił, że w podróżach apostolskich dał priorytet małym państwom w Europie. Najpierw Albania, teraz Słowacja, a „potem Cypr, Grecja i Malta”. „Udałem się do Strasburga, ale nie do Francji. W Strasburgu byłem z powodu Unii Europejskiej. A jeśli pojadę do Santiago, to pojadę do Santiago, a nie do Hiszpanii. Niech to będzie jasne”. Pielgrzymka do grobu Apostoła Jakuba podkreśliłaby znaczenie Szlaku Jakubowego dla Europy i jej tożsamości.

         Zdaniem Papieża przyjęta w Hiszpanii ustawa o eutanazji wpisuje się w „kulturę odrzucenia”. „To, co jest nieużyteczne , wyrzuca się. Starcy są materiałem do wyrzucenia: przeszkadzają. Nie wszyscy, ale w zbiorowej podświadomości kultury odrzucenia osoby stare, nieuleczalnie chorzy, niechciane dzieci”. Paradoksalnie to wszystko dzieje się podczas szybkiego starzenia się społeczeństwa. „W Włoszech średnia wieku wynosi 47 lat. Sądzę, że w Hiszpanii jest wyższa. Piramida odwróciła się. Panuje demograficzna zima”. W kwestii aborcji Papież podkreślił, że nie lubi wchodzić w dyskusje, ponieważ „jest to życie ludzkie. Niektórzy mówią: To nie osoba. Jest to ludzkie życie! Wobec ludzkiego życia stawiam sobie dwa pytania: Czy wolno eliminować ludzkie życie, aby rozwiązać problem? Czy jest rzeczą sprawiedliwą wynajęcie mordercy, aby rozwiązać problem?” – wyznał Ojciec Święty.

Odnosząc się do problemów w Watykanie Papież wyraził nadzieję, że w procesie kard. Angelo Becciu i watykańskich urzędników ostatnie słowo będzie miała sprawiedliwość. „Te kroki, które podejmujemy w watykańskim systemie sprawiedliwości, przyczynią się do tego, że te wydarzenia będą się coraz rzadziej zdarzały” – zapewnił Franciszek. Przypomniał, że reforma kurii nie jest jego osobistym planem, ale wypełnieniem poleceń kardynałów z zebrań przed konklawe. Stopniowo posuwa się do przodu.

W wywiadzie dla hiszpańskiego radia Papież zapewnił, że w zwalczaniu wykorzystywania seksualnego nieletnich poczyniono postępy. Dodał jednak, że „jest to problem globalny i poważny. Czasami zastanawiam się, jak niektóre rządy pozwalają na produkcję pornografii dziecięcej. Rząd wie, kto w jego kraju produkuje pornografię. Dla mnie to jedna z najbardziej potwornych rzeczy, o których kiedykolwiek słyszałem”. 

Na zakończenie Franciszek przyznał, że nie czuje się „Papieżem Supermanem”. Chciałby, aby zapamiętano go „takim jaki jest, grzesznikiem, który stara się robić dobro”.