Paulin ewakuowany z Mariupola: to prawdziwe piekło, ludzie giną szukając wody
„Mariupol przypomina Armagedon, to jest prawdziwe piekło” – mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Paweł Tomaszewski, któremu z grupą cywilów cudem udało się ewakuować z oblężonego przez Rosjan miasta. Ryzykując życiem, zorganizowali 100-samochodowy konwój pod białymi flagami. „Nigdy nie zapomnę kobiety w ciąży, która uklękła przed separatystami z tzw. Republiki Donieckiej, błagając by nas przepuścili. Zatrzymali konwój, ale pozwolili się schronić w małej wiosce” – mówi ojciec Tomaszewski.
Beata Zajączkowska – Watykan
Polski paulin wskazuje, że w mieście brakuje żywności, elektryczności i ogrzewania. „Ludzie giną, gdy wychodzą z piwnic w poszukiwaniu wody. Wyjście na ulicę równa się samobójstwu” – podkreśla. Wskazuje, że miasto jest kompletnie zniszczone przez bomby. „Często, by móc iść dalej, trzeba wymijać góry leżących zwłok” – mówi zakonnik, który w oblężonym Mariupolu spędził 11 dni wojny.
„Udało nam się wyjechać cudem. Wierzę, że Bóg nad nami czuwał” – mówi ojciec Tomaszewski.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
09 marca 2022, 15:23