Wśród wojny musimy też dbać o przyszłość Wśród wojny musimy też dbać o przyszłość 

Abp Szewczuk: wśród wojny musimy też dbać o przyszłość

Tylko na Nikopol w ciągu ostatniej doby dokonano ok. 60 ataków różnego typu. Rosjanie nie ustają w ostrzeliwaniu ludności cywilnej od obwodu charkowskiego po Chersoń. Równocześnie usiłują zmiażdżyć obronę na linii frontu na Donbasie. „Ale Ukraina (…) dzień za dniem, krok za krokiem wyzwala się od rosyjskiego grabieżcy” – wskazał abp Światosław Szewczuk.

Vatican News

Hierarcha zwrócił uwagę na brak poszanowania, jakim odznacza się agresor nie tylko w stosunku do miejscowej ludności, ale również do swoich własnych żołnierzy. Przytoczyć tutaj można opowieści mieszkańców Chersonia o paleniu ciał Rosjan na miejskim cmentarzu. Dokonujący tego czynu nazywali go „tajną operacją specjalną”. Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików kontynuował też refleksję na temat trudności w wychowaniu i nauczaniu dzieci w trakcie wojny.

Abp Szewczuk: ciężko jest wychowywać dzieci w okolicznościach wojny

„Mama i tata są czasem osobno, daleko jedno od drugiego. Np. tata pozostał na Ukrainie, wojuje na froncie, a mama z dzieckiem znajduje się na bezpiecznym terytorium, możliwe nawet, że poza granicami ojczyzny. I czasami mama naprawdę nie radzi sobie z wychowaniem, ponieważ musi zadbać o setki innych potrzeb swej pociechy. Nie wie, jak pomóc dziecku skoncentrować się oraz pokonać swój strach czy trwogę, jak pomóc dziecku w nauce. W takich sytuacjach bywa, że także kochająca mama traci ducha, próbuje dziecku coś nakazać, do czegoś je przymusić. Czasem nawet ze złości może podnieść głos. Jak wiele matek mówi, iż niekiedy chowają swoje łzy przed swoimi dziećmi. Wiele z nich wyznaje, że gdziekolwiek by się teraz nie znajdowały, chcą i są gotowe wrócić do domu, nawet w rejony pod ostrzałem, bo już dłużej tak po prostu nie potrafią – wskazał abp Szewczuk. – Jak bardzo powinniśmy wszyscy, cała wspólnota Kościoła, społeczeństwa, narodu, stanąć przy naszych rodzicach, nauczycielach w imię przyszłości, w imię dobra naszych dzieci. Pragnę podziękować tym rodzicom, którzy przejawiają ojcowski i macierzyński heroizm w celu zabezpieczenia dla własnych dzieci możliwości odpowiedniego nauczania, chodzenia do szkoły podczas wojny.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

22 listopada 2022, 14:37