Papieskie wezwanie do zakazu macierzyństwa zastępczego rozbudziło dyskusję
Krzysztof Dudek SJ – Watykan
Franciszek podkreślał we wspominanym wystąpieniu, że surogacja uwłacza godności osoby ludzkiej. Dziecko staje się przedmiotem kontraktu oraz wykorzystuje się trudną sytuację materialną matki. Tym, kto zarabia, są agencje pośredniczące.
Takiej sytuacji doświadczyła Olivia Maurel. Jej rodzice zbyt późno zdecydowali się na dziecko; odrzucając jednak opcję adopcji, postanowili skorzystać z możliwości wyboru matki zastępczej. „Zostałam wyrwana mojej matce po narodzeniu, tej, która mnie urodziła, jedynej osobie, jaką znałam poprzez jej głos, zapach i odgłos bicia jej serca” – powiedziała Amerykanka redakcji The Washington Post.
W swych wystąpieniach Olivia podkreśla, że ta sytuacja naznaczyła całe jej życie traumą. W dzieciństwie doświadczała ataków histerii, w młodości popadła w nałóg alkoholowy. Żyjąc na krawędzi, wystawiła się na niebezpieczeństwa i ostatecznie została też zgwałcona. Podejmowała próby samobójcze.
Po ułożeniu życia na nowo, w czym nieocenioną pomocą stał się jej mąż, znalazła matkę, która ją urodziła. Dowiedziała się, że kobiecie zaoferowano macierzyństwo zastępcze w chwili, gdy przeżywała żałobę, była w długach i zmagała się z depresją.
Jak podkreśla Olivia Maurel, wybór skorzystania z usług surogatki składał się z serii mniejszych pozornie łatwych decyzji ze strony jej rodziców, w których korzystali z dostępnych im legalnie środków. To jednak naznaczyło jej życie, a trauma przekłada się także na jej dzieci.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.