Kard. Cantalamessa: u źródeł kryzysu brak wiary w Chrystusa
Krzysztof Bronk - Watykan
Na wstępie przypomniał, że jego rozważania w tym roku są reakcją na tendencję, obecną we współczesnym świecie i mediach, które mówiąc o Kościele kompletnie abstrahują od Jezusa, zachowują się tak jakby nie istniał. Tendencja ta udziela się również chrześcijanom. Dlatego papieski kaznodzieja zachęca do ożywienia wiary w Chrystusa, zgodnie z tym, co mówi Ewangelia, a co zostało zawarte w głównym dogmacie wiary Kościoła w Chrystusa, który jest prawdziwym człowiekiem i prawdziwym Bogiem w jednej osobie.
W poprzednim rozważaniu włoski kapucyn skupił się na człowieczeństwie Jezusa, Jego świętości. Dziś rozważał bóstwo Chrystusa, które zostało zakwestionowane w następstwie reformacji. Paradoks polega jednak na tym, że protestanci przyjęli ten dogmat, co więcej podkreślili jego centralność. Wnieśli jednak do chrześcijańskiej wiary pewien element, który wprowadził ją na błędną drogę. Dla protestantów ważniejsze stało się bowiem to, kim jest Chrystus dla mnie, subiektywnie, niż to, kim jest On sam w sobie.
Chrześcijaństwo zredukowane do ideału
Kard. Cantalamessa przypomina tymczasem, że bóstwo Jezusa, Jego transcendencja przejawia się na każdej karcie Ewangelii. W sposób szczególny jest ona głównym tematem Ewangelii św. Jana.
Wskazując na negatywne konsekwencje reformy protestanckiej, papieski kaznodzieja zachęcił jednak do docenienia tego, co w podejściu protestanckim było pozytywne, a mianowicie osobistego przyjęcia dogmatu. Może się bowiem zdarzyć, że ważniejsze staje się dla nas to w co wierzymy, niż sam akt wiary w sercu człowieka. W sposób szczególny odnosi się to do uznania bóstwa Chrystusa – mówił kard. Cantalamessa.
Nie sądźmy, że nie mamy problemów z wiarą
Papieski kaznodzieja zastrzegł zarazem, że nie chodzi tu jedynie o złożenia wyznania wiary czy nawet przyrzeczenia, do którego są zobowiązani wykładowcy teologii. Potrzeba raczej odnowienia w sobie porywu wiary.
Źródło wielu kryzysów kapłańskich
Kard. Cantalamessa zauważył, że zakwestionowanie wiary w bóstwo Chrystusa ma też negatywne konsekwencje dla ekumenizmu.
Dwa ekumenizmy, wiary i niedowiarstwa
Papieski kaznodzieja wskazał też na nową potrzebę wiary w Chrystusa w naszych czasach, kiedy ludzie ponownie stawiają sobie pytanie o sens własnego życia, zwłaszcza teraz w kontekście pandemii. Ten bowiem, kto wierzy w Chrystusa może sprostać wielkiej pokusie bezsensu, która często prowadzi do samobójstwa. Kto wierzy w Chrystusa, nie będzie chodził w ciemnościach – przypomniał kard. Cantalamessa w wielkopostnym rozważaniu dla Papieża i Kurii Rzymskiej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.