Papież spotkał się z prezydentem Korei Południowej

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Jak czytamy w komunikacie biura prasowego Watykanu w trakcie serdecznych rozmów wyrażono zadowolenie z dobrych relacji pomiędzy Stolicą Apostolską a Koreą Południową. Podkreślony został znaczący wkład Kościoła katolickiego w promowanie dialogu i pojednania pomiędzy Koreami. Prezydent wyraził nadzieję na dalsze zaangażowanie w budowanie pokoju na Półwyspie Koreańskim, wspieranego przez solidarność i braterstwo. Rozmowy dotyczyły także innych kwestii regionalnych, m.in. problemów związanych z katastrofami naturalnymi.
Mun Jae-in jest synem uchodźców z Północy, którzy uciekli z kraju w wyniku konfliktu z lat 50. Jest katolikiem i ojcem dwójki dzieci. Jako prezydent stawia sobie dwa cele: oczyszczenie Korei z korupcji i stworzenie nowych miejsc pracy. Zależy mu także na doprowadzeniu do odwilży na Półwyspie Koreańskim.

Jego droga do prezydentury rozpoczęła się od prodemokratycznych protestów w czasie studiów. Za udział w nich został aresztowany i zmuszony do odbycia służby wojskowej. Po jej zakończeniu udało mu się zdobyć dyplom prawniczy. Przez wiele lat był zaangażowany w prowadzenie spraw dotyczących ochrony praw człowieka i praw pracowniczych. Prowadził także działalność polityczną. W maju 2017 roku wygrał wybory prezydenckie.

Kościół katolicki od lat przeżywał w Korei Południowej czas rozkwitu. Liczba katolików w społeczeństwie systematycznie rosła – w ciągu ostatnich 20 lat zwiększyła się niemal o połowę. Obecnie jest ich niemal 6 mln. Zajmowali też coraz ważniejsze stanowiska, aż do fotela prezydenta włącznie. Ten trend spowolnił się ostatnio w wyniku kryzysu ewangelizacji i problemów demograficznych.