Kard. Montenegro z Franciszkiem Kard. Montenegro z Franciszkiem 

Kard. Montenegro: Lampedusa kluczem do zrozumienia pontyfikatu Franciszka

Temat migracji i przyjmowania uchodźców jest centralny dla zrozumienia społecznego wymiaru pontyfikatu Papieża Franciszka. Jego gestów i słów nie sposób dobrze odczytać bez nawiązania do jego pierwszej podróży na Lampedusę i dwukrotnych odwiedzin na wyspie Lesbos. Wskazuje na to kard. Francesco Montenegro, który wyznaje, że właśnie od Papieża uczył się patrzeć na ubogich i potrzebujących prawdziwie ewangelicznymi oczami.

Beata Zajączkowska – Watykan 

Emerytowany arcybiskup Agrigento przypomina, że dla Franciszka Lampedusa i Lesbos to nieustanny dialog z sumieniem Europy i każdym wierzącym. „W Papieżu zachwyca mnie to, że nie tylko potrafi pięknie o pewnych rzeczach mówić, ale i zapłakać. Często powtarza, że ten kto nie umie płakać, nie potrafi też kochać i on przybywa jako pielgrzym płakać z odrzuconymi, bo są oni wyrzutem sumienia dla nas wszystkich” – mówi kard. Montenegro. 

Lampedusa jest laboratirium świata, który może być inny

„Opowiadali mi mieszkańcy Lampedusy, że oni mają gościnność we krwi. Wspominali swoich dziadków, którzy mówili im, że zawsze otwierali drzwi, gdy pukał do nich ktoś potrzebujący. Często byli to tunezyjscy rybacy w trudnościach. Zapraszali ich do stołu i gościnnie pozwalali w domu przetrwać trudny czas. Właśnie dlatego Lampedusa jest dziś laboratorium świata, który może być inny. Papież często powtarza, że przypadek Lampedusy jest ciekawy, bo spotkały się tam ubóstwo i odrzucenie z gościnnością i przyjęciem – mówi papieskiej rozgłośni kard. Montenegro. – Moje doświadczenie tej wyspy jest bardzo mocne. To jest ziemia, przez którą przechodzi Bóg. Najbardziej wciąż mnie boli widok 380 trumien ludzi, którzy zginęli u wybrzeży wyspy. Tam były kobiety i dzieci. Pamiętam też słowa pewnej staruszki, która, gdy mówiono o przyznaniu mieszkańcom wyspy pokojowego Nobla, stwierdziła: nam nie zależy na nagrodzie, my chcemy, by takie tragedie nigdy więcej nie miały już miejsca. Franciszek uczy nas wrażliwości na ten nadmiar cierpienia, uczy zwracania uwagi na ubogich.“

 

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

26 grudnia 2021, 12:39