Droga Krzyżowa z Papieżem znów w Koloseum
Vatican News
Medytacja 10 stacji - „Jezus został ukrzyżowany” - rodzi się z doświadczenia matki, która musiała zająć się dwojgiem dzieci – sześcio- i czterolatkiem - po niespodziewanej śmierci męża. W swym rozważaniu Simona Spinelli pisze: „Od ponad siedmiu lat jesteśmy krzesłem z trzema nogami zamiast czterech: najpiękniejszym i wartościowym, nawet jeśli trochę niestabilnym. Pod krzyżem każda rodzina, nawet ta najbardziej skrzywiona, najbardziej cierpiąca, najdziwniejsza, najbardziej niekompletna, znajduje swój najgłębszy sens. Również nasza. Doświadczyliśmy, nie bez łez i bólu, że Jezus w tym uścisku zbitych gwoździami belek patrzy na nas i nigdy nie zostawia nas samych”. Kobieta wymienia m.in. przyjaciół, matkę i brata, którzy będąc obrazem Kościoła wyciągnęli do nich pomocną rękę. „Miłość pomnaża się, ponieważ jest bezinteresowna, nawet wtedy, gdy mam pokusę, aby zrozumieć dlaczego, skoro «innych wybawił …skoro jest Mesjaszem Bożym, Jego wybrańcem», nie mógłby wybawić także mojego męża. Ale rana tego Jednego na krzyżu jest dziedzictwem, więzią i wzajemną relacją. Miłość urzeczywistnia się, ponieważ w naszej przepaści i w naszych przeciwnościach nie jesteśmy opuszczeni”.
Dzieląc się swym doświadczeniem z Radiem Watykańskim Simona Spinelli podkreśla, że krzyż jest także drzewem życia. „W trudnych chwilach codzienności dobre słowo czy życzliwe spojrzenie, które koją twoje cierpienie są umacniającym spojrzeniem Jezusa” – mówi Spinelli.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.