Kard. Parolin: uwolnienie zakładników warunkiem rozwiązania konfliktu
Krzysztof Bronk - Watykan
Kard. Pietro Parolin rozmawiał o tym z dziennikarzami przy okazji wizyty we włoskiej ambasadzie. Podkreślił, że nie wolno też zapominać o wojnie na Ukrainie. Wskazał przy tym na wielką odpowiedzialność mediów.
„To zależy od was – powiedział. - Ponieważ to wy poświęcacie uwagę jednemu, a nie drugiemu. Tymczasem trzeba brać pod uwagę wszystkie konflikty, a zwłaszcza wojnę na Ukrainie”. Watykański sekretarz stanu przyznał, że jest to bardzo krwawy konflikt. „Jestem zbulwersowany, zasmucony wszystkimi ofiarami po obu stronach. Niestety tam również, jak na razie, nie ma perspektyw na rozwiązanie, ale trzeba znaleźć wyjście z tej tragedii” – dodał kard. Parolin.
Zapytany o szansę na zwołanie drugiej konferencji helsińskiej, aby wypracować pewne zasady na szczeblu ogólnoświatowym, kard. Parolin odpowiedział, że w obecnej sytuacji główną przeszkodą jest brak wzajemnego zaufania. Pewną nadzieję budzi jednak w tym względzie wczorajsze spotkanie między przywódcami Stanów Zjednoczonych i Chin. „Wydaje się, że jest to postęp w sytuacji ogólnego napięcia” – dodał kard. Parolin.
Rozmawiając osobno z telewizją Sky, odniósł się ponownie do konfliktu w Ziemi Świętej i zaapelował o ochronę dla obiektów służby zdrowia. „Są pewne miejsca – powiedział - które nawet w przypadku wojny muszą być chronione. Są to przede wszystkim szpitale. Lekarzom i pracownikom służby zdrowia nie należy utrudniać ich pracy”. Kard. Parolin zauważył, że wykorzystanie w walce obiektów służby zdrowia uświadamia nam bestialski charakter tej wojny, która nie ma względu na nikogo, a jedynym jej celem jest zniszczenie przeciwnika.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.