Św. Teresa z Lisieux, której Papież poświęcił niedawno adhortację, uczy zaufania
Vatican News
Wśród wielu tematów, do jakich można nawiązywać w postaci Teresy, Papież w tytule swojej adhortacji wyróżnił zaufanie. Dziennikarze Radia Watykańskiego rozmawiali o tym ze wspomnianym francuskim pisarzem. Zauważył on, iż sama święta miała tutaj wyzwanie do podjęcia, dorastała bowiem w kontekście, w którym w katechizmach końca XIX w. często krążyło fałszywe wyobrażenie Boga.
„Chodzi tu o Boga karzącego, religię skrupułów, a ona sama jako nastolatka była uwikłana w straszne skrupuły. Bardzo bała się piekła, bała się, że nie będzie mogła być szczęśliwa" - tłumaczy Jean de Saint-Chéron. W takiej sytuacji punktem zwrotnym dla Teresy było zrozumienie, że ufając Bożej miłości, która jest prawdziwym miłosierdziem, można przezwyciężyć swoje lęki i niepokoje. „Bez zaufania nie można kochać. Nie jest to zaproszenie do zaufania dla samego zaufania. Teresa mówi: «To właśnie zaufanie i tylko zaufanie musi prowadzić nas do miłości» - mówi francuski pisarz. - Świadomość, że jesteśmy kochani, pozwala nam oddać się bez lęku, bez strachu. (...). Zaufanie jest trudnym podbojem i walką, wymagającą aktu woli. Dlatego Papież chce nas do tego zachęcić".
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.