Teologia ciała: 3. Podmiotowe określenie człowieka w drugim....

Najważniejszy cykl katechez Jana Pawła II po raz pierwszy od 40 lat w oryginalnej wersji dźwiękowej. Najpierw streszczenie Jana Pawła II w języku polskim, a natępnie cała katecheza z tłumaczeniem na język polski.
3.Podmiotowe określenie człowieka w drugim opowiadaniu o stworzeniu

1 Nawiązując do słów Chrystusa na temat małżeństwa, w których odwołuje się On do „początku”, zwróciliśmy naszą uwagę przed tygodniem na pierwsze opowiadanie o stworzeniu człowieka w Księdze Rodzaju (Rdz 1). Dzisiaj przejdziemy do drugiego opowiadania, które często bywa określone, jako „jahwistyczne”, ze względu na wyraz „Jahwe”, stosowany w nim na określenie Boga.

Drugie opowiadanie o stworzeniu człowieka (połączone z przedstawieniem zarówno pierwotnej niewinności i szczęśliwości, jak i pierwszego upadku) posiada ze swej natury odmienny charakter. Nie chcąc jednak uprzedzać szczegółów tego opowiadania — ponieważ wypadnie nam nawiązać do nich w dalszych analizach — musimy stwierdzić, że cały tekst w sformułowaniu prawdy o człowieku zdumiewa nas swoją znamienną głębią, odmienną od tej, jaką znajdujemy w pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju. Można powiedzieć, że jest to głębia natury nade wszystko podmiotowej i stąd w pewnym sensie psychologicznej. Rozdział 2 Księgi Rodzaju stanowi w jakiś sposób najdawniejszy opis i zarejestrowanie samozrozumienia człowieka, i razem z rozdziałem 3 jest pierwszym świadectwem o świadomości ludzkiej. Przy pomocy pogłębionej refleksji nad tym tekstem — poprzez całą archaiczną formę opowiadania ukazującą swój pierwotny charakter mityczny1 — znajdujemy tam in nucleo prawie wszystkie elementy analizy człowieka, na które uwrażliwiona jest nowoczesna, a nade wszystko współczesna antropologia filozoficzna. Można by powiedzieć, że w rozdziale 2 Księgi Rodzaju przedstawione jest stworzenie człowieka szczególnie w aspekcie jego podmiotowości. Zestawiając razem obydwa opowiadania, dochodzimy do przekonania, że ta podmiotowość odpowiada obiektywnej rzeczywistości człowieka stworzonego „na obraz Boży”. I także ten fakt jest — w inny sposób — ważny dla teologii ciała, jak zobaczymy to w dalszych analizach.

2 Jest rzeczą znamienną, że Chrystus w swojej odpowiedzi danej faryzeuszom, w której odwołuje się do „początku”, wskazuje przede wszystkim na stworzenie człowieka w odniesieniu do Rdz 1,27: „Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę”, tylko w dalszych słowach przytacza tekst z Rdz 2,24. Słowa, które bezpośrednio opisują jedność i nierozerwalność małżeństwa, znajdują się w bezpośrednim kontekście drugiego opowiadania o stworzeniu, którego charakterystycznym rysem jest oddzielne stworzenie kobiety (por. Rdz 2,18-23), podczas gdy opowiadanie o stworzeniu pierwszego człowieka (mężczyzny) znajduje się w Rdz 2,5-7. Tę pierwszą istotę ludzką Biblia nazywa „człowiekiem” (adam), natomiast od chwili stworzenia pierwszej kobiety zaczyna go nazywać „mężczyzną”, iš, w relacji do išša („niewiasta”, ponieważ została wzięta z mężczyzny = iš)2. Znamienne jest także to, że odwołując się do Rdz 2,24, Chrystus nie tylko łączy „początek” z tajemnicą stworzenia, lecz także prowadzi nas, że tak powiem, do granicy pierwotnej niewinności człowieka i grzechu pierworodnego. Drugi opis stworzenia człowieka został utrwalony w Księdze Rodzaju właśnie w takim kontekście. Czytamy tam przede wszystkim: „Po czym Jahwe Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: «Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta»” (Rdz 2,22-23). „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2,24). „Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu” (Rdz 2,25).

3 Następnie, bezpośrednio po tych wersetach, rozpoczyna się trzeci rozdział Księgi Rodzaju, opowiadanie o pierwszym upadku mężczyzny i kobiety, związanym z tajemniczym drzewem, które już poprzednio zostało nazwane „drzewem poznania dobra i zła” (Rdz 2,17). Wraz z tym wyłania się całkowicie nowa sytuacja, istotnie odmienna od poprzedniej. Drzewo poznania dobra i zła jest linią demarkacyjną między dwiema pierwotnymi sytuacjami, o których mówi Księga Rodzaju. Pierwsza — to sytuacja pierwotnej niewinności, w której człowiek (mężczyzna i niewiasta) znajduje się niejako poza poznaniem dobra i zła, dopóki nie przekroczył zakazu Stwórcy i nie spożył owocu z drzewa poznania. Druga natomiast — to sytuacja, w której człowiek, po przekroczeniu zakazu Bożego za podszeptem złego symbolizowanego przez węża, znajduje się w pewien sposób wewnątrz poznania dobra i zła. Ta druga sytuacja określa stan grzeszności ludzkiej, przeciwstawiony stanowi pierwotnej niewinności.

Chociaż tekst jahwistyczny jest w całości bardzo zwięzły, wystarcza jednak dla odróżnienia i jasnego przeciwstawienia tych dwu pierwotnych sytuacji. Mówimy tutaj o sytuacjach, mając przed oczyma opowiadanie, które jest opisem wydarzeń. Niemniej przez ten opis i wszystkie jego szczegóły wyłania się istotna różnica między stanem grzeszności człowieka i stanem jego pierwotnej niewinności3. Teologia systematyczna w tych dwu przeciwstawnych sytuacjach dostrzeże dwa różne stany natury ludzkiej: status naturae integrae (stan natury nienaruszonej) i status naturae lapsae (stan natury upadłej). To wszystko wyłania się z tego tekstu „jahwistycznego” z Rdz 2 i 3, który zawiera w sobie najdawniejsze słowa objawienia i oczywiście posiada podstawowe znaczenie dla teologii człowieka i dla teologii ciała.

4 Kiedy Chrystus, odwołując się do „początku”, skierowuje swoich rozmówców do słów zapisanych w Księdze Rodzaju 2,24, każe im w pewnym sensie przekroczyć granicę, która — w tekście jahwistycznym Księgi Rodzaju — przebiega między pierwszą i drugą sytuacją człowieka. Nie aprobuje On tego, na co pozwolił Mojżesz „przez wzgląd na zatwardziałość serc”, i odwołuje się do słów pierwszego rozporządzenia Bożego, które w tym tekście jest wyraźnie połączone ze stanem pierwotnej niewinności człowieka. To znaczy, że to rozporządzenie nie straciło swojej mocy, chociaż człowiek utracił pierwotną niewinność. Odpowiedź Chrystusa jest rozstrzygająca i jednoznaczna. Dlatego musimy wyciągnąć z niej wnioski normatywne, które mają istotne znaczenie nie tylko dla etyki, lecz nade wszystko dla teologii człowieka i dla teologii ciała, która jako szczególny czynnik antropologii teologicznej, tworzy się na fundamencie słowa objawiającego się Boga. Będziemy się starali wyciągnąć te wnioski w czasie najbliższego spotkania.

(19.9.1979)

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

05 grudnia 2023, 14:22