List do Kościoła na świecie: wspierajmy naszych braci na Bliskim Wschodzie
Vatican News
„Poza troską o miejsca święte, które oglądały Jezusa, istnieją, wciąż żywi i działający pomimo zagłębienia w tysiącu tragedii czy trudności często spowodowanych przez egoizm wielkich tego świata, chrześcijanie Ziemi Świętej – czytamy w tekście apelu. – Wielu w trakcie dziejów zginęło jako męczennicy, nie chcąc widzieć korzeni swojej starożytnej wiary odciętymi”. List zaznacza, iż ci ludzie stanowią integralną część historii oraz kultury Wschodu. „Ale dziś wielu z nich już sobie nie radzi i opuszczają miejsca, w których ich ojcowie oraz matki modlili się i dawali świadectwo Ewangelii. Porzucają wszystko i uciekają, ponieważ nie dostrzegają nadziei. A drapieżne wilki dzielą się łupami po nich” – mówi następnie tekst.
Apel brzmi więc, aby wołanie wiernych z Bliskiego Wschodu o pomoc „nie zostało niewysłuchane i aby Ojciec Święty mógł wspierać lokalne Kościoły w znajdowaniu nowych dróg, szans na mieszkanie, pracę, edukację szkolną i zawodową”. Na Zachodzie ci wyznawcy Chrystusa mogą się pogubić w świecie rzeczywiście różnym kulturowo od ich przeżywania oraz okazywania wiary. Ponadto, „jeśli wyjadą, jeśli w Jerozolimie i w Palestynie porzucą swoje małe przedsiębiorstwa nakierowane na pielgrzymów, którzy obecnie już tam nie przybywają, Wschód utraci część swojej duszy, może na zawsze” – zaznacza dalej tekst. „Sprawcie, żeby odczuli solidarne serce Kościoła!” – napisano w liście.
Tradycyjnie fundusze ze zbiórki zostają rozdzielone między Kustodię Ziemi Świętej (otrzymującą 65 proc.) oraz Dykasterię ds. Kościołów Wschodnich (otrzymującą 35 proc.). Ta druga instytucja podała, iż w zeszłym roku dostała ponad 6,5 mln euro, co zostało wykorzystane na sfinansowanie formacji kapłanów, zakonników i zakonnic z Bliskiego Wschodu, działalność placówek edukacyjnych Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy oraz wsparcie zwyczajne i nadzwyczajne miejscowych Kościołów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.